Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewelina Łapińska bardzo nas potrzebuje

Urszula Ludwiczak [email protected]
Tym, co pomaga Ewelinie przetrwać trudne chwile, jest radość płynąca z bycia matką. Dzięki małemu Dorianowi wierzy, że uda jej się pokonać wszystkie trudności.
Tym, co pomaga Ewelinie przetrwać trudne chwile, jest radość płynąca z bycia matką. Dzięki małemu Dorianowi wierzy, że uda jej się pokonać wszystkie trudności. A. Zgiet
Przyłączmy się do akcji pomocy dla chorej na raka samotnej matki.

Ewelina Łapińska z Białegostoku od ponad dwóch lat zmaga się z nowotworem, jednocześnie samotnie wychowując dwuletniego synka Doriana. Nie poddaje się, choć przez chorobę najpierw straciła palec, potem - lewą dłoń. Ponad rok temu okazało się, że pojawiły się przerzuty nowotworu do płuc.

Ogólnopolska Rowerowa Grupa Turistas postanowiła zebrać podczas specjalnej akcji fundusze na protezę dla Eweliny i na dalsze jej leczenie. 27 lipca jedzie na wyprawę na Ukrainę, skąd wszystkim osobom, które wesprą dziewczynę, wyślą specjalne pocztówki. Pomóc możemy wszyscy.

Organizm nie jest w stanie przyjąć więcej "chemii"

Ewelina pierwszy rzut choroby miała wiele lat temu, jako 20-latka. Spuchł jej wtedy środkowy palec lewej dłoni. Po pobraniu wycinka okazało się, że to nowotwór złośliwy. Ale po terapii, głównie metodami medycyny niekonwencjonalnej, było w miarę dobrze.

- Robiłam regularnie badania i prześwietlenia ręki, wszystko wróciło do normy. Tylko palec co jakiś czas puchł, czemu towarzyszył silny ból, ale zazwyczaj te objawy mijały. Tak to trwało, do czasu gdy urodziłam Dorianka - opowiada Ewelina. - Synek miał trzy-cztery miesiące, jak palec mi spuchł i ta opuchlizna już nie zeszła. Zrobił się tak duży, że te po bokach nie miały miejsca. Wiedziałam, co to znaczy.

W lipcu 2011 r. amputowano jej palec i kość dłoni. Ale choroba nie dała za wygraną. Po kilku miesiącach przy amputowanej kości powstało zgrubienie. W kwietniu ub.r. trzeba było amputować całą dłoń i część przedramienia. Okazało się też, że pojawiły się przerzuty do płuc.

- Takich policzalnych guzów miałam około 20 - mówi Ewelina. - To nieoperacyjne, dlatego zaczęto podawać mi chemię. Ostatnia tomografia, z grudnia ub.r. pokazała, że został tylko jeden guz.

Czeka teraz na kolejną tomografię płuc, ale sytuacja nadal jest bardzo ciężka. Obecnie leczenie musiało zostać zakończone, ponieważ po 60 dawkach "chemii", jakie otrzymała Ewelina, organizm nie jest w stanie przyjąć więcej.

Pocztówki zrobione przez małych pacjentów

Wyniszczająca choroba i amputacja sprawiły, że Ewelina nie może pracować. Od czasu, gdy odszedł mąż, wraz z synkiem utrzymuje się z renty i alimentów, ściąganych przez komornika. Ponieważ równocześnie spłaca kredyt oraz czynsz, na codzienne życie nie zostaje wiele pieniędzy.

Na szczęście znaleźli się ludzie, którzy chcą historię Eweliny rozpowszechnić i zebrać na jej leczenie jak najwięcej pieniędzy. To Grupa Turistas - młodzi ludzie z całej Polski, którzy przeżyli już niejedną wspólną rowerową wyprawę. 27 lipca pojadą z Chełma na Ukrainę. 1100 km.

Akcja przebiega pod hasłem "Pocztówka dla Eweliny", bo każdy, kto wesprze dziewczynę zakupem cegiełki, zostanie wynagrodzony pocztówką, która zostanie wysłana z Ukrainy. Same pocztówki też są niezwykłe - to piękne obrazki wykonane przez małych pacjentów Instytutu Matki i Dziecka. Także tych, którzy sami zmagają się z chorobą nowotworową.

Pocztówka dla Eweliny

Każdy, kto wpłaci chociażby najmniejszą kwotę, zostanie wynagrodzony pocztówką wysłaną z Ukrainy, a wykonaną specjalnie przez małych pacjentów z Instytutu Matki i Dziecka. Aby pomóc Ewelinie, wystarczy wpłacić dowolną sumę na konto: Fundacja Rak'n'Roll - Wygraj Życie, ul. Podchorążych 15/19 lok. 38B, 00-721 Warszawa; nr konta: 93 1140 2017 0000 4402 1296 2443; tytuł przelewu: "Dla Eweliny" oraz adres e-mail wpłacającego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna