Podopieczni Adama Aleksandrowicza na parkiecie lidera, Fartu Kielce, przegrali tylko 2:3.
Suwalczanie prowadzili nawet 2:1, po trzech, bardzo zaciętych setach. Dopiero wtedy uwidoczniła się przewaga gospodarzy. Każdy punkt, a w Kielcach Ślepsk wywalczył jeden, jest ważny. Do bezpiecznej strefy brakuje suwalczanom siedmiu "oczek", ale mają korzystny układ spotkań i jeden mecz rozegrany mniej od większości bezpośrednich rywali.
Fart Kielce - Ślepsk Suwałki 3:2 (25:23, 23:25, 23:25, 25:15, 15:11)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?