Jesienią bielszczanie nie mieli sobie równych. Z 17 rozegranych spotkań w czwartej lidze, wygrali aż 14, dystansując na finiszu pierwszej rundy drugi w tabeli Ruch Wysokie Mazowieckie o pięć punktów i trzecie w stawce Michałowo o osiem oczek. Tuż przed startem wiosennych gier porozmawialiśmy ze szkoleniowcem Tura o formie jego zespołu i przebiegu zimowych przygotowań.
Prowadzicie w lidze , w której jako jedyni otwarcie zapowiadacie walkę o awans. Runda wiosenna będzie spacerkiem dla Tura?
Jeśli tak będziemy podchodzić do spotkań, niewiele wskóramy. Przygotowywaliśmy się solidnie, ale czy przyniesie to efekt w postaci zwycięstw w lidze, to się dopiero okaże. Rozgrywaliśmy sparingi głównie na sztucznej nawierzchni, co w naszym przypadku nie jest pozytywne, bo trudno w takich warunkach wypracować pewne schematy w grze w ataku pozycyjnym. Najbliższe spotkania zweryfikują nasze plany i dadzą odpowiedź, w którym miejscu jesteśmy.
Trenerzy innych czołowych ekip mówią, że organizacyjnie ich kluby nie są gotowe na trzecią ligę.
To jest tylko jeden punkt widzenia. Proszę jednak zwrócić uwagę, ile zespołów jest zamieszanych w walkę o utrzymanie. Po reformie rozgrywek, ligę opuści wiele drużyn, a nikt przecież nie chce spaść. To, że my mamy inne cele nie oznacza, że będzie łatwiej. Wręcz przeciwnie. Wszyscy będą na nas podwójnie się mobilizować.
Rola ligowego faworyta trochę na was ciąży?
Zdajemy sobie sprawę, że w niemal każdym spotkaniu jesteśmy zmuszeni prowadzić grę i radzić sobie z zasiekami postawionymi przez rywali. Do tego już jesteśmy przyzwyczajeni. Nie zawsze jest łatwo, dlatego czasami staramy się zmieniać ustawienie w czasie meczu.
Podczas przerwy zimowej doszło do jakichś roszad w kadrze Tura?
Zadbaliśmy o wzmocnienie dwóch ważnych formacji. Pozyskaliśmy dwóch defensorów, czyli Przemysława Koźlika z Michałowa i Damiana Purtę z Promienia Mońki, oraz napastników - Łukasza Pawluczuka z Husara Nurzec i Pawła Plago z rezerw Jagiellonii Białystok. Ponadto zachowaliśmy stan posiadania z poprzedniej rundy, co tylko umocni nas w kontekście walki o pierwsze miejsce.
Jest Pan zadowolony z zimowych sparingów?
Jednak nie do końca. Trochę zawodziliśmy w obronie, co było naszym ogromnym atutem na jesieni. Wyniki były bardzo różne, ale to wynikało z tego, że dawałem szansę gry wszystkim piłkarzom, by wyrobić pewien pogląd na temat dyspozycji i możliwości całej drużyny. Jesienią stawialiśmy głównie na jedną sprawdzoną jedenastkę, ale teraz chcę trochę odejść od tej formuły, bo zamierzamy być jeszcze bardziej nieprzewidywalnym zespołem dla rywali. Przede wszystkim jednak w okresach z większym natężeniem spotkań, musimy odpowiednio rozkładać siły.
W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej zagracie na wyjeździe z Puszczą Hajnówka. Jakiego meczu Pan się spodziewa?
Bardzo zaciętego. Jak każdy zespół, chcemy dobrze rozpocząć. Uważam, że czeka nas bardzo trudny mecz, bo tak przeważnie jest podczas inauguracji. Nikt do końca nie może być pewnym, w jakiej jest dyspozycji.
Program 18. kolejki
Sobota: Magnat Juchnowiec - Sparta 1951 Szepietowo (godz. 14), Wigry II Suwałki - Piast Białystok (14.30), Hetman Tykocin - Rudnia Zabłudów (16)
Niedziela: KS Michałowo - LZS Narewka (12)
Cresovia Siemiatycze - Biebrza Goniądz (13), Puszcza Hajnówka - Tur Bielsk Podlaski (13), Ruch Wysokie Mazowieckie - Pogoń Łapy (14 w Zambrowie), Dąb Dąbrowa Białostocka - Orzeł Kolno (14), KS Śniadowo - MKS Mielnik (15).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
