Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festyn "Bezpieczne wakacje" w Michałowie (zdjecia)

Julia Szypulska
Dzieci obejrzały pokaz akcji ratunkowej w wykonaniu strażaków i ratowników. Dowiedziały się też, jakie zachowania nad wodą mogą być dla nich niebezpieczne.
Dzieci obejrzały pokaz akcji ratunkowej w wykonaniu strażaków i ratowników. Dowiedziały się też, jakie zachowania nad wodą mogą być dla nich niebezpieczne. Anatol Chomicz
Jak trzeba się zachować na wakacjach? Grzecznie - odpowiada 8-letni Bartosz Oblacewicz z Zabłudowa.

Chłopiec potrafi szczegółowo wymienić, co wolno robić podczas letniego wypoczynku, a czego nie. - Nie wolno na przykład pasa granicznego przechodzić, jeśli maksymalnie trzy osoby przejdą to jest to przestępstwo - wylicza z zaangażowaniem uczeń Szkoły Podstawowej w Zabłudowie. - Nie wolno się też kąpać w rzece, która jest na granicy, ani łowić ryb w nocy - rano tak.

Bartosz Oblacewicz nauczył się tego wszystkiego podczas festynu „Bezpieczne wakacje”, który odbył się nad zalewem w Michałowie. To przydatne informacje, bo miasto znajduje się niedaleko granicy z Białorusią i łatwo się do niej zbliżyć, np. spacerując w lesie. Oprócz uczniów i przedszkolaków z miejscowych placówek, przyjechały też dzieci z sąsiednich miejscowości jak Gródek, Zabłudów czy Załuki.

- Akcję „Bezpieczne wakacje” organizujemy co roku i ma ona na celu uwypuklenie wszystkich niebezpieczeństw, jakie mogą spotkać dzieci podczas letniego wypoczynku - tłumaczy Dariusz Golak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Michałowie.

Dlatego młodzi spotkali się z przedstawicielami wszelkich służb - straży granicznej i pożarnej, policji czy też ratownikami. Mundurowi udzielili im praktycznych wskazówek, jak zachowywać się nad wodą, w lesie czy na drodze. Z dużym zainteresowaniem spotkał się pokaz tresury psa w wykonaniu przedstawiciela miejscowej jednostki straży granicznej. Przy okazji dzieci usłyszały, jak postępować ze zwierzętami.

- Jeśli zobaczymy wałęsającego się psa, nie wolno nam go prowokować - mówi st. chor. Michał Bura placówki Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Michałowie. - Należy go omijać szerokim łukiem. Natomiast jeśli już zwierzę się nami zainteresuje, nie wolno patrzeć mu w oczy. Należy spokojnie odwrócić się i powoli odejść - nie uciekać. Nie zaczepiajmy też obcych zwierząt.

A jeśli dojdzie do ataku? Wówczas padamy na ziemię, kulimy głowę, chowamy brzuch, ręce zaciskamy w pięści i zasłaniamy nimi uszy.

Mali uczestnicy akcji wzięli też udział w pokazie ratownictwa wodnego. Kąpieliska to podczas wakacji jedne z bardziej niebezpiecznych miejsc.

- Nigdy nie wchodzimy do wody sami - przestrzega Dariusz Golak. - Nie kąpiemy się w nieznanych i niestrzeżonych miejscach. Pływamy tylko tam, gdzie jest ratownik. I nigdy nie skaczemy do wody, nawet na „bombę”.

Skoki lepiej ćwiczyć na basenie, pod okiem fachowców.

Dzieciom przypomniano też starą zasadę: Chcesz być zdrowy - myj ręce. Należy to robić zwłaszcza po powrocie z podwórka, czy też zabawie ze zwierzętami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna