MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Franio jeszcze się nie urodził, a już potrzebuje naszej pomocy!

Katarzyna Chojnowska
Franio ma przyjść na świat 3 listopada. Dzięki naszej pomocy ma szansę przeżyć.
Franio ma przyjść na świat 3 listopada. Dzięki naszej pomocy ma szansę przeżyć.
Ełk: Ełccy karatecy, judocy, beatbokserzy, czy teatry ognia - w sobotę wszyscy będą pomagać choremu Franiowi.

Też możesz pomóc

Też możesz pomóc

Pomóc nienarodzonemu jeszcze Franiowi może każdy. Wystarczy tylko wpłacić pieniądze na konto fundacji Cor Infantis. Fortis Bank O/Lublin, ul. Nałęczowska 24, 20-701 Lublin. Nr konta: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150. Z dopiskiem Franio Ladziński. Rodzice maluszka będą wdzięczni za każdą, nawet najdrobniejszą pomoc.

Pokazy aikido, capoeiry, judo, krav magi i karate, beatbokserzy, licytacja koszulek z autografami Kabaretu Moralnego Niepokoju, Elektrycznych Gitar czy Sandalessów. W sobotę od godz. 13 w Ełckim Centrum Kultury odbędą się Pokazy Sztuk Walki i Akrobatyki, z których dochód przekazany zostanie na operację Frania.

- Niespodzianką będzie przyjazd mistrzów świata kick boxingu, którzy przywiozą także przedmioty na licytację - mówi Jakub Dziondziakowski, organizator pokazu.
Owi mistrzowie to Piotr Siego-czyński, Piotr Bąkowski i Mariusz Niziołek. Wszystko dzięki zaangażowaniu trenującego w Niemczech ełczanina Łukasza Makarewicza, który zaprosił ich do uczestnictwa w ełckim pokazie.

- Sobotni pokaz sztuk walki jest już trzecim organizowanym przez nas - mówi Jakub Dziondziakowski. - Tym razem z przyjemnością pomożemy rodzicom Frania. Liczymy, że zjawi się 300-400 osób.
To nie jest też pierwsza zbiórka pieniędzy dla nienarodzonego maluszka. Wcześniej wolontariusze Caritas pojawiali się na dożynkach w Siedliskach i Prostkach oraz podczas koncertu charytatywnego w parku Solidarności w Ełku.

- Gdy ludzie wiedzą, znają sytuację, chętnie wpłacają pieniądze, nierzadko spore kwoty - informuje Anna Bożewicz, wolontariuszka Caritas. - Czasem zdarza się, że musimy tłumaczyć, na co zbieramy, ludziom ciężko uwierzyć, że rodzina z takim problemem mieszka w Ełku.
Podczas tych imprez udało się zebrać ok. 5 tys. złotych. To zdecydowanie za mało, bo potrzebne jest aż 160 tys. złotych.

- Gdy ostatnio sprawdzaliśmy konto, mieliśmy na nim 16 tys. zł - mówi Tomasz Ladziński, tata Frania. - To jeszcze za mało, ale walczymy, choć czasu jest coraz mniej, bo pieniądze musimy zebrać do 20 października.

Maleńki Franciszek ma bardzo poważną i rzadką wadę serca - HLHS. To znaczy, że urodzi się bez połowy serca. Gdy 3 listopada przyjdzie na świat, będzie wymagał natychmiastowej, skomplikowanej operacji. Jego historia poruszyła ełczan.
- Wolontariusze pytają nas, czy mogą zbierać pieniądze w swoich szkołach, zgłaszają się nauczyciele, sponsorzy, osoby prywatne, wszyscy chcą pomóc - informuje Ewelina Kalinowska z ełckiej Caritas.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się dzieje w Ełku.Kliknij na mmelk.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna