Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Impuls. Wojciech Grabowski: Niepełnosprawni w pracy starają się bardziej

Rozmawia: Urszula Krutul
Wojciech Grabowski sam jest osobą niepełnosprawną. W maju minie dziewięć lat od kiedy - w wyniku wypadku - jeździ na wózku
Wojciech Grabowski sam jest osobą niepełnosprawną. W maju minie dziewięć lat od kiedy - w wyniku wypadku - jeździ na wózku Wojciech Wojtkielewicz
Rozmowa z Wojciechem Grabowskim, prezesem Fundacji Inicjatyw Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „IMPULS” .

Czy rynek pracy jest otwarty na osoby niepełnosprawne i przystosowany do tego, żeby mogły pracować?

W Polsce w ogóle jest ciężko z pracą. I jeżeli ktoś ma deficyt funkcjonalny, to problem staje się o wiele większy. Podobnie jak w przypadku dostępności obiektów użyteczności publicznej dla osób niepełnosprawnych, tak i tu kluczowy problem leży w głowach pracodawców. I w błędnym myśleniu niektórych instytucji, które z urzędu powinny się zajmować pomocą w znalezieniu pracy. Niestety czasami też w głowach samych niepełnosprawnych.

Pracujesz w projektach, które mają pomóc takim osobom w podjęciu pracy.

Tak. Często zdarza się, że mamy propozycje pracy, a nie mamy ludzi. To się wiąże czasem z samym typem niepełnosprawności, a czasem z poziomem kwalifikacji zawodowych. Jeśli ktoś miał utrudniony dostęp do edukacji, to na rynku pracy ma już pewne „tyły”. Jeżeli jestem osobą niepełnosprawną ruchowo, to mogę konkurować z innymi kandydatami do pracy jedynie swoją kompetencją. Mogę być dobrym analitykiem, znać kilka języków itd. i będę bardziej poszukiwanym pracownikiem niż osoba pełnosprawna, która takich kompetencji i doświadczenia nie posiada. Mamy też kilka grup osób z niepełnosprawnościami.

Jakie to grupy?

Mamy osoby niepełnosprawne od urodzenia i osoby, które nabyły niepełnosprawność. Na ich status zawodowy ma wpływ to, jakie mają wykształcenie, czym zajmowały się wcześniej. Weźmy osobę niepełnosprawną od urodzenia. Takiemu człowiekowi ciężko jest wejść na rynek pracy, zdobyć doświadczenie. Ktoś musi mu zaufać, dać pierwszą szansę. Te osoby już na starcie muszą być lepiej wyedukowane, mieć to coś, czego nie mają inni. Z kolei osoby, które stają się niepełnosprawne w wyniku np. wypadku, to kolejna grupa. Jeżeli przed zdarzeniem ktoś całe życie był pracownikiem fizycznym, a później ląduje na wózku inwalidzkim, to często już nie może wrócić do zawodu.

Musi się przekwalifikować.

Dokładnie. Powinien dostać odpowiednią pomoc, dowiedzieć się, w jaki sposób ma to zrobić i przede wszystkim tego chcieć. Może np. skorzystać ze szkoleń zawodowych czy podnoszących kwalifikacje, ale szkolenia te nie mogą iść schematem. Dlatego warto stworzyć sobie indywidualny plan działania tzw. IPD. Nie wystarczy bowiem, że ktoś nauczy mnie takiego czy innego programu. Nie od razu stanę się np. grafikiem komputerowym. Tego trzeba chcieć i mieć choć minimalne zdolności.

Kiedy już niepełnosprawny pracę znajdzie, to jakie jeszcze może napotkać problemy?

Często jest tak, że te stanowiska pracy są albo niżej płatne, albo takie, na których nikt nie pracować. Paradoksem jest to, że do prac fizycznych jak odśnieżanie czy sprzątanie, firmy często szukają osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Oczywiste jest przecież, że te osoby nie mogą wykonywać takich prac ze względu na swoje znaczne ograniczenia. Pojawia się też kwestia strachu pracodawców...

To znaczy?

Pracodawcy boją się zatrudniania osób z niepełnosprawnością, bo obawiają się, że np. osoby te będą często chodzić na zwolnienia lekarskie. Prawda jest taka, że niepełnosprawny niejednokrotnie bardziej się stara, bo chce pokazać, że jego szef dobrze wybrał. Wie, że nie może w każdej chwili rzucić pracy i iść do innej, dlatego się angażuje, wkłada 100 proc. siebie. Nie wspomnę już o ulgach dla pracodawcy, jakie może zyskać w związku z zatrudnieniem takiej osoby. Są pieniądze na przystosowanie stanowiska pracy, jest dofinansowanie z PFRON-u do wynagrodzenia pracownika. I tak naprawdę przy tej podstawowej krajowej, przy minimalnej płacy, to jest pracownik za składki. Kosztuje pracodawcę około 400 zł, a jest pełnowartościowym pracownikiem. Pracodawcy często maja problem ze znalezieniem wykwalifikowanej kadry. A ci, którzy wiedzą, że można szukać również wśród osób niepełnosprawnych, dobrze na tym wychodzą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna