Wojciech Strzałkowski, przew. Rady Nadzorczej Jagiellonii: - Irlandczycy mają poważne problemy z realizacją umowy. A dla nas najważniejsze jest zapewnienie finansowania inwestycji.
(fot. Fot. Anatol Chomicz)
Najpierw na 100 tys. mkw. powierzchni planowano ponad 200 markowych sklepów, delikatesy, multikino, kręgielnię, kompleks fitness (mieli ćwiczyć w nim piłkarze), klub nocny, plac zabaw dla dzieci. I Jagę Pub dla kibiców. Kiedy rok temu rozmawialiśmy z przedstawicielami IGD ich plany uległy już wówczas diametralnej zmianie. Zamiast centrum handlu, usług i rozrywki miał w tym miejscu powstać trzygwiazdkowy hotel i wielki market budowlany. To też już przeszłość.
Nie ma szans na zakupy w Galerii Jagiellonia w najbliższym czasie. Na należącym do Jagi placu przy ul. Jurowieckiej w Białymstoku nie powstanie ani centrum handlowe, ani hotel, ani market budowlany.
Przynajmniej nie przy finansowym współudziale Irlandzkiej Grupy Deweloperskiej. A to właśnie ona obiecywała do 2011 roku wybudować w tym miejscu nowoczesne centrum usług, handlu i rozrywki, z którego połowę zysków czerpać miał białostocki klub. Irlandczycy słowa nie dotrzymali, nic więc dziwnego, że władzom Jagiellonii skończyła się już cierpliwość i chcą ubić interes z kim innym. Szukają inwestora, choć jednocześnie, oficjalnie, nie kończą współpracy z Irlandczykami.
-- Z powodu sytuacji na tamtejszym rynku finansowym bardzo trudno jest naszemu partnerowi zdobyć środki na sfinansowanie inwestycji, do czego się zobowiązał. - mówi Wojciech Strzałkowski, przewodniczący Rady Nadzorczej Jagiellonii Białystok SSA. I dodaje: - Najważniejszą rzeczą jest zapewnienie finansowania inwestycji, dlatego nie skupiamy się teraz na analizach określających, czy możliwe jest rozwiązanie tej umowy.
Przypomnijmy, że kiedy prawie trzy lata temu podpisywano z Irlandczykami umowę, obiecali oni nie tylko sfinansować całe przedsięwzięcie, dzielić się zyskami, ale i co miesiąc wpłacać na konto "Jagi" określoną sumę pieniędzy. Dzisiaj Wojciech Strzałkowski musi przyznać: - IGD ma poważne problemy z realizacją umowy, jednak o szczegółach nie mogę mówić ze względu na obowiązującą nas tajemnicę handlową.
Zresztą i tak najważniejsze jest teraz znalezienie nowego inwestora. Szanse ponoć na to są i to spore. Kryterium jest właściwie jedno: stabilna sytuacja finansowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?