Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gang oszustów na wnuczka i policjanta. Dwaj mężczyźni skazani przez sąd

(ika)
Oskarżeni przyznali się do winy i wyrazili skruchę, ale sąd uznał, że zasługują na surowa karę. Bo przestępstwa, jakich się dopuścili są wysoce szkodliwe społecznie.
Oskarżeni przyznali się do winy i wyrazili skruchę, ale sąd uznał, że zasługują na surowa karę. Bo przestępstwa, jakich się dopuścili są wysoce szkodliwe społecznie. Archiwum
Dwaj mężczyźni skazani zostali na 5 i 7 lat więzienia. Działali w grupie przestępczej działającej metodą „na wnuczka i policjanta”.

Jako kurierzy odbierali pieniądze od zmanipulowanych telefonicznie (przez inne osoby) seniorów przekonanych, że pomagają krewnym w potrzebie lub organom ścigania - w ujęciu przestępców. Na liście pokrzywdzonych jest 40 osób, w tym mieszkańcy Bielska Podlaskiego, Białegostoku, a także z Koszalina, Kołobrzegu, Konina, Łodzi, Zgierza, Płocka i Piotrkowa Trybunalskiego. Stracili od 1 tys. zł do nawet 30 tys. zł. Najmłodsza z ofiar oszustów miała 70 lat. Troje nie dożyło wyroku.

- Trzeba być „wyjątkowym człowiekiem”, aby w ten sposób pozbawiać ludzi w podeszłym wieku ich oszczędności. Ludziom, którym należy się szacunek, odbierali przysłowiowy chleb od ust - mówi w uzasadnieniu wyroku sędzia Mariusz Kurowski z Sądu Okręgowego w Białymstoku. W piątek skazał Sylwestra Z. na 7 lat więzienia (za 40 przypadków), a Dominika G. na 5 lat więzienia (za 22 czyny). Mężczyźni mają też zwrócić wyłudzone pieniądze.

Oskarżeni przyznali się do winy i wyrazili skruchę, ale sąd uznał, że zasługują na surowa karę. Bo przestępstwa, jakich się dopuścili są wysoce szkodliwe społecznie. Nie mała jest też kwota jaką wyłudzili bądź usiłowali wyłudzić (wtedy, kiedy czujny obywatel nie przekazał pieniędzy) od pokrzywdzonych w 2013 r. To ponad 555 tys. zł. i 800 dolarów. Za każdym razem 80 proc. odebranej kwoty przesyłali do Wlk. Brytanii. Tak zacierał się ślad przestępstwa. Pieniądze były szybko wypłacane przez innego członka mafii.

Wyrok jest nieprawomocny. Oskarżeni zostali zatrzymani w listopadzie 2013 r. na gorącym uczynku. Przez rok siedzieli w tymczasowym areszcie. Później zostali zwolnieni. Na publikacji orzeczenia nie pojawili się.

Już wcześniej w tej samej sprawie wyroki usłyszały dwie inne osoby, które dobrowolnie poddały się karze.

Surowe kary mają odstraszyć potencjalnych przestępców. Widać, jednak że proceder szeroko pojętego oszustwa metodą „na krewniaka” i jej modyfikacji kwitnie. W ubiegłym tygodniu w ręce białostockich policjantów wpadł 25-latek, który prawdopodobnie kierował jedną z takich grup. Miał zajmować m.in. werbowaniem i nakłanianiem nowych członków. Podejrzany mieszkaniec woj. mazowieckiego usłyszał w sumie siedem zarzutów. Cztery dotyczą skutecznych oszustw. Pokrzywdzeni stracili blisko 185 tys. zł. Podejrzany został aresztowany. Grozi mu 8 lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna