Ponad 9 miesięcy Paweł G. terroryzował swoją rodzinę. Swojego ojca matkę i brata bił po twarzy i głowie, szarpał, wyzywał i wyganiał z mieszkania, rzucał różnymi przedmiotami. Groził im też pobiciem i śmiercią. W końcu miarka się przebrała. Ojciec zwrócił się o pomoc na policję. Teraz białostoczaninowi grozi kara 5 lat więzienia.
- Skierowaliśmy w tej sprawie akt oskarżenia do sądu - poinformował Adam Kozub, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
Gehenna rodziny rozpoczęła się w kwietniu ub. roku. To wtedy 21-latek wyszedł z więzienia i zamieszkał razem z rodzicami na ul. Jarzębinowej. Do stycznia policja interweniowała tam 10 razy.
Oskarżony nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że awantury wszczynał ojciec. Paweł G. był już czterokrotnie karany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
