Chucherko, ale dał sobie radę
W piątek chłopiec nie poszedł do szkoły, gdyż nie czuł się jeszcze dobrze po przebytej infekcji. W pewnym momencie zaniepokoiły go odgłosy, dobiegające z innego pokoju.
- To było jakby chrząkanie. Nie wiedziałem, co się dzieje, więc pobiegłem do pokoju babci - wspomina gimnazjalista.
Szybko stwierdził, że kobieta nie może oddychać. Nie reagowała też na jego pytania, więc Kuba natychmiast wezwał pogotowie.
- Trochę się denerwowałem i gdy dyspozytorka zapytała mnie o mój numer telefonu, nie mogłem go sobie przypomnieć - opowiada 14-latek. - Bałem się, że może mi nie uwierzy, ale na szczęście tak się nie stało.
Na przyjazd ambulansu nie czekał z założonymi rękami. Wziął babcię pod pachy,
ściągnął z łóżka i położył w tzw. pozycji bocznej ustalonej. To sprawiło, że kobieta znów zaczęła oddychać.
- Najtrudniej było przenieść babcię z łóżka, bo jestem raczej chucherkiem - opowiada skromnie Jakub.
Niedługo po tym nadjechało pogotowie. Babcia trafiła do szpitala. Kuba ma nadzieję, że wkrótce stamtąd wyjdzie.
Cenna nauka nie poszła w las
Ks. Radosław Kubeł bardzo chwali Jakuba za wyjątkowe opanowanie. Ta krytyczna sytuacja dotyczyła przecież bliskiej mu osoby.
- Z jednej strony można powiedzieć, że zrobił coś, co każdy na jego miejscu zrobić powinien - podkreśla. - Z drugiej, należy mu się pochwała za to, że poświęca swój wolny czas, by uczyć się pomagać innym. Przychodził na nasze niedzielne zbiórki, na których omawialiśmy tematy z zakresu udzielania pierwszej pomocy, a podczas letniego obozu w Augustowie przeszedł pierwsze szkolenie.
Ewa Ściana, dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 2 w Łomży jest dumna ze swego ucznia.
- Ten skromny chłopiec został bohaterem - mówi z uśmiechem.
Sytuacja, w jakiej znalazł się Kuba, może przytrafić się każdemu. Wiosną działająca przy parafii Grupa Ratownicza przeszkoli także pozostałych gimnazjalistów z "dwójki"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?