Każdy mógł oglądać, wejść na jacht, porozmawiać z armatorem, kapitanem czy załogą. W sobotę nie dopisała pogoda, padał deszcz, a na Niegocinie słabo wiało. Ale już w niedzielę jachty z duszą prezentowały się na wodzie pod żaglami, rozegrano też regaty dezet.
Dni Oldtimerów zapoczątkowały Giżycki Tydzień Żeglarski. W weekend w Ekomarinie zacumowało 30 jednostek. Wśród nich perełki - kultowa "Biegnąca po falach" - największa (19,52 m długości) i jedna z najpiękniejszych jednostek na polskim śródlądziu, "Gruba Ryba" - rodzinny jacht przerobiony z szalupy ratunkowej norweskiego statku, imponujący szkuner "Płynący Obłok", maleńka "Shanty" (4 m długości) czy "Aloha Miłego Dnia" - katamaran z ożaglowaniem typu "kleszcze kraba" osadzonym na bambusowych masztach. W trakcie Dni Oldtimerów zwiedzający mogli głosować na najsympatyczniejszą jednostkę. Ten zaszczytny tytuł przypadł jachtowi "Zozol".
Kolejne imprezy Giżyckiego Tygodnia Żeglarskiego już w najbliższy weekend. Program znajdziemy na stronie ekomarinagizycko.pl.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?