Główne skrzyżowanie w Białymstoku bez świateł? Zdania są podzielone (wideo)

Gdy pytamy o możliwość przełożenia pomysłów zza zachodniej granicy i usunięcia słupów sygnalizacji świetlnej oraz "zmuszenia" kierowców do większej ostrożności, większość przecząco kiwała głową, jednocześnie dodając, że takie pomysły nie zdadzą egzaminu w Polsce.

- Byłem wielokrotnie za granicami naszego kraju. Zjechałem Azję, Afrykę i większość Europy i z pewnością mogę powiedzieć, że kultura życia za granicą jest zdecydowanie lepsza - mówi pan Zygmunt, którego spotkaliśmy na białostockim Rynek. - W Polsce mogłoby się to udać, ale nie teraz. Może za sto lat.

W jednym z holenderskich miast, postanowiono usunąć skrzyżowanie świetlne. Zastąpiono go lżejszą wersją ronda, na którym pierwszeństwo mają rowerzyści oraz piesi. Z początku do pomysłu podchodzono z ogromną rezerwą, jednak z czasem mieszkańcy nie tylko przyzwyczaili się do pomysłu, ale zaczęli go chwalić. Od momentu przebudowy skrzyżowania znacząco spadła liczba wypadków, a kierowcy zwalniają już kilkadziesiąt metrów przed skrzyżowaniem.

W naszej sondzie najczęściej pojawiającym się słowem jest "kultura". A raczej jej brak. Większość z zapytanych cały czas podkreślała jej brak u polskich kierowców. A jakie zdanie na ten temat mają Internauci czytający stronę www.wspolczesna.pl? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum!