Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gm. Płaska: Strażacy nie mają pieniędzy na benzynę

(hel)
Ustawa o ochronie przeciwpożarowej mówi, że koszty bieżącego funkcjonowania straży pokrywa gmina
Ustawa o ochronie przeciwpożarowej mówi, że koszty bieżącego funkcjonowania straży pokrywa gmina Wojciech Wojtkielewicz
Wójt zablokował strażakom-ochotnikom konto na stacji benzynowej.

Bez ekwiwalentu

Bez ekwiwalentu

Gmina do tej pory nie wypłaciła strażakom ekwiwalentu za miniony rok. Jak mówi Tadeusz Chołko, pieniądze powinny trafiać na konta druhów co miesiąc. Z prośbą o interwencję w tej sprawie kierownictwo OSP w Dalnym Lesie zwróciło się do wojewody. Mimo to, problem nie został rozwiązany.

Strażacy z Dalnego Lasu nie mają paliwa. - Wczoraj bak w wozie bojowym był pusty, więc pojechałem na stację benzynową, ale jej właściciel poinformował, że gmina cofnęła zlecenie - potwierdza Dariusz Ciężkowski, naczelnik OSP.

Dlaczego więc nie kupił paliwa za pieniądze straży? Ponieważ jednostka ma na koncie... 14 zł. Tadeusz Chołko, wiceprezes zarządu OSP województwa podlaskiego, łapie się za głowę.

- Przecież to zagraża bezpieczeństwu mieszkańców tej i okolicznych wsi! - denerwuje się. - Aż wierzyć się nie chce, że do takich sytuacji może dochodzić. Nie daj Boże jakiś pożar, czy inne nieszczęście.

OSP funkcjonuje w Dalnym Lesie od ponad 60 lat. Skupia kilkunastu ochotników, którzy podejmują po kilkadziesiąt interwencji rocznie. Np. w minionym było ich 26. Jednostka jest wpisana do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego i dysponuje dwoma samochodami, ale sprawny jest jeden.

Ustawa o ochronie przeciwpożarowej mówi, że koszty bieżącego funkcjonowania straży pokrywa gmina. I do tej pory tak było. Samorząd upoważnił strażaków do tankowania na dwóch stacjach CPN - w Augustowie oraz we Frąckach. - Do tej pory nie było większych problemów - przyznają druhowie. - Wczoraj nieoczekiwanie okazało się, że nasze konto jest zamknięte. A to oznacza, że jeśli będzie palił się dom, znajdujący się w sąsiedztwie remizy, to nie podejmiemy interwencji.

Rozmówcy przypuszczają, że to skutek niechęci wójta do naczelnika, który jest przewodniczącym rady gminy. Ta natomiast nie zawsze podejmuje takie decyzje, jakie chciałby włodarz. - Znamy problem, ale niewiele możemy zrobić - mówi Leszek Krzyżewski, zastępca komendanta PSP w Augustowie. - Poprosiliśmy gminę o wyjaśnienie sytuacji.

My także prosiliśmy wójta Wiesława Gołaszewskiego o informację, skąd wzięły się takie decyzje. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Pod koniec dnia dowiedzieliśmy się, że wójt, być może pod wpływem naszej interwencji, odblokował konto strażakom.

- Nic o tym jeszcze nie wiemy - mówili zainteresowani.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna