Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Mielnik. Z kranów leje się szkodliwa woda. Już po raz kolejny sanepid wykrył groźną bakterie coli w mielnickim wodociągu

OG
W mielnickim wodociągu wykryto groźną bakterię coli, która powoduje m. in. zatrucie pokarmowe.
W mielnickim wodociągu wykryto groźną bakterię coli, która powoduje m. in. zatrucie pokarmowe. pixabay.com
W piątek Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Białymstoku poinformował, że woda z mielnickich wodociągów nie nadaje się do spożycia przez ludzi. To fatalna wiadomość dla niemal 2500 tys. mieszkańców Mielnika i kilkunastu miejscowości na terenie gminy. Jutro okaże się, czy woda ponownie nadaje się do spożycia.

- Chwilę po otrzymaniu wyników badań niezwłocznie poinformowaliśmy mieszkańców o problemie i zaczęliśmy działać nad jego rozwiązaniem - zapewnia Marcin Urbański, wójt gminy Mielnik.

Woda z kranu nie może być spożywana, ani używana do przygotowywania posiłków. Może być za to wykorzystywana do celów sanitarnych i gospodarczych - czytamy w komunikacie sanepidu w Siemiatyczach. Mycie jest dozwolone, ale oprócz zębów, bo woda z bakterią nie może dostać się do jamy ustnej.

Tykocin. Mielnik. Bakteria coli pozbawiła wody tysiące osób. Ludzie musieli korzystać ze specjalnych dostaw

Do czasu rozwiazania problemu mieszkańcy Mielnika mogą pobierać wodę butelkowaną z punktu przy zakładzie gospodarki komunalnej, a mieszkańcy okolicznych wsi - u sołtysów.
Trwa także dezynfekcja wodociągu i poszukiwanie przyczyny zakażenia wody. Dziś sanepid przeprowadził kolejne badania. Wyniki zostaną ogłoszone jutro. Ale nawet jeśli woda okaże się ponownie zdatna do spożycia, to dyrektor mielnickich wodociągów zobowiązany jest do podjęcia działań zapobiegających obniżeniu jakości dostarczanej wody w przyszłości.

- Jakiś czas temu przeprowadziliśmy dogłębną analizę stanu wody i udało nam się wstępnie określić przyczynę problemu. Jest nim prawdopodobnie źródło u studni - informuje Marian Szeweluk, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Mielniku.

Jeśli więc wyniki kolejnych analiz to potwierdzą, konieczna będzie inwestycja w urządzenia do stałego chlorowania wody lub zamontowanie bakteriobójczej lampy z podczerwienią. Jednak koszt zakupu ostatniego urządzenia to ok. 100 tys. zł.

Bakteria coli w ujęciu w Mielniku pojawia się nie po raz pierwszy. Inspektorzy z sanepidu odkryli ją już kilkukrotnie m.in. w czerwcu ubiegłego roku.

- Nie możemy dopuścić, by taka sytuacja się powtarzała - przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców. Najważniejsze jest obecnie znalezienie przyczyn takiego stanu i określenie, dlaczego bakterie co jakiś czas pojawiają się wodzie - tłumaczy Urbański.

Dodaje, że problem zanieczyszczonej wody jest szczególnie dotkliwy dla gminy, która od kilku lat stara się otrzymać status miejscowości uzdrowiskowej. Bo chociaż spełnia wymagania, to jakość wody ją dyskredytuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna