Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina pomoże, ale dopiero po żniwach

(jm)
sxc.hu
Władze gminy nic nie robią dla powodzian - twierdzą nasi Czytelnicy z Jaświł. Są oburzeni, bo chcieliby pomóc poszkodowanym. Wójt zapewnia, że wsparcie dla powodzian zostanie zorganizowane.

- Nie ma żadnej zbiórki paszy, sianokiszonki czy żyta - żali się jeden z mieszkańców gminy. - Była jakaś akcja w kościele, ale tam zbierają pieniądze. A ja i moi sąsiedzi chcemy oddać coś konkretnego. Kiedyś sam tonami woziłem zboże dla powodzian. Ale teraz już za stary jestem, żeby się tym zajmować. To gmina powinna coś z tym zrobić - dodaje.

Jan Joka, wójt gminy Jaświły zapewnił nas, że pomoc dla powodzian na pewno będzie.

- Ostatnio mieliśmy wspólne spotkanie w starostwie w tej sprawie. Będziemy wieźli do Wilkowa zboże. Ale wszystko w swoim czasie - stwierdził.

Organizacja pomocy przedłuża się z powodu żniw. Ale władze cały czas zbierają informacje o tym, co jest potrzebne poszkodowanym.

- Skontaktowaliśmy się już z gminą Wilków. To jej mieszkańcom będziemy bezpośrednio pomagać, tak jak podczas powodzi w 1997 r. - poinformował Joka. - Wiemy, że gmina nie potrzebuje sianokiszonki. Zresztą my sami nie zbierzemy w tym roku dużo siana, bo jest dość mokro.

Zdaniem wójta pomoc powinna być przede wszystkim racjonalna.

- Najpierw musimy wiedzieć, co jest potrzebne powodzianom, a dopiero potem pomagać - podsumował Jan Joka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna