- Po pierwszej nieudanej, dokonano kolejnych dwóch prób załączenia syren ze stanowiska Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz ze stanowiska Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Białymstoku. Niestety, bez powodzenia - mówi Sławomir Andryszewski z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Dopiero następna próba z budynku PUW okazała się skuteczna.
System był testowany tego samego dnia o godz. 12 i wszystko działało. Po fiasku godziny "W" firma nadzorująca alarmy w województwie podlaskim przesłała wstępną analizę, z której wynika, że o godz. 17. kanał radiowy, na którym pracują syreny alarmowe w Białymstoku, był zablokowany. Dlatego też, uruchomienie syren o godzinie "W" nie było możliwe.
Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego ustala, w jaki sposób doszło do zakłócenia alarmowej częstotliwości w Białymstoku oraz jakie było źródło zablokowania tego kanału.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?