Zdzisława Sawicka, dyr Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Białymstoku:
Osoby znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej mogą ubiegać się o zasiłek celowy na zakup opału. Muszą złożyć podanie o dofinansowanie. Poza tym, aby otrzymać taki zasiłek, miesięczne dochody osoby samotnej nie mogą przekroczyć 477 zł netto. W przypadku rodziny maksymalny dochód na osobę może wynieść najwyżej 351 zł.
Cena węgla jest uzależniona od jego jakości. Najlepszy, ale i najdroższy jest polski węgiel w kostce. W składzie opału w Dąbrowie Białostockiej za tonę trzeba zapłacić 610 zł, podczas gdy rok temu - 580 zł, a w składzie "Węgiel" w Bielsku Podlaskim - 560 zł za tonę (w ubiegłym roku - 540 zł). Tona węgla importowanego typu "kostka" kosztuje około 400 zł, natomiast ceny "orzecha" wahają się od 410 do 530 zł za tonę, w zależności czy jest to produkt polski czy importowany. Najtańszy jest tzw. groszek, który np. w firmie "Opał" w Hajnówce kosztuje 360 zł za tonę.
- Po dobry węgiel trzeba stać u odbiorcy nawet dwa tygodnie. To wpływa na cenę. W tej chwili mamy zapas do listopada. Niewykluczone jednak, że następny rzut będzie już droższy - powiedziała Łucja Kozioł ze składu opałowego w Dąbrowie Białostockiej.
Tam za tonę węgla typu "orzech" z importu trzeba zapłacić 450 zł, podczas gdy rok temu tona tego opału kosztowała 420 zł.
Właściciele składów opałowych uważają, że jedną z przyczyn, dla których drożeje węgiel, jest zamknięcie w minionych latach kilku polskich kopalni.
- Zapotrzebowanie na węgiel w okresie zimowym jest bardzo duże. Poza tym drożeje też ogrzewanie olejowe, co ma wpływ na większy popyt na węgiel - stwierdził Roman Pułowski, właściciel firmy "Opał".
Jakie będą ceny na koniec roku, trudno na razie przewidzieć. Wiadomo tyle, że wyższe. Właściciele niektórych składów już teraz podają dwie ceny: obecną, która obowiązywać będzie do wyczerpania zapasów i przewidywaną dla opału, pochodzącego z nowej dostawy.
- Tona polskiego węgla w kostce kosztuje obecnie 560 zł, ale za tydzień będzie to już pewnie 620 zł - stwierdził Eugeniusz Stepaniuk, współwłaściciel bielskiej firmy "Węgiel".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?