Grozi nam chaos!

Informacje z pierwszej ręki

Zajrzyj na mmsuwalki.pl. Piszą tam osoby najbardziej aktywne w mieście. Są tam, gdzie często nie są w stanie być dziennikarze. MM Suwałki to informacje z pierwszej ręki, od świadków zdarzeń, od organizatorów imprez.

Awaria, która wydarzyła się w Suwałkach w ubiegłym tygodniu, uzmysłowiła wszystkim, jak jesteśmy uzależnieni od energii elektrycznej.

Nawet parogodzinny brak prądu powoduje wymierne straty. Stają fabryki, zamykane są sklepy.

My i duże aglomeracje

Przyczyną ubiegłotygodniowej awarii był prawdopodobnie ludzki błąd. Energii elektrycznej możemy jednak nie mieć nawet wówczas, gdy nikt niczego nie zaniedba i niczego nie uszkodzi. Firma PSE Operator, odpowiadająca w naszym kraju za najważniejsze linie energetyczne, opublikowała właśnie mapkę rejonów najbardziej zagrożonych wyłączeniami prądu. Oprócz terenów wokół dużych aglomeracji typu Warszawa czy Trójmiasto, najgorzej jest na całym północnym wschodzie Polski - od Suwałk po Ełk, Łomżę i Białystok.

- Niestety, ale taka jest dzisiaj rzeczywistość - mówi Dariusz Chomka, rzecznik prasowy PSE Operator.
Problemem jest zbyt słabo rozwinięta sieć linii energetycznych. To skutek wieloletnich zaniedbań. A zapotrzebowanie na prąd, choć nie aż tak, jak na najbardziej zurbanizowanych terenach, wciąż rośnie. Istniejące linie tego nie wytrzymują.

- Mamy przygotowany cały plan rozbudowy - dodaje D. Chomka. - Do 2015 roku chcemy wykonać w północno-wschodniej Polsce szereg inwestycji.
Wielką nadzieją dla całego regionu jest most energetyczny Ełk - Alytus. Przyda nam się szczególnie wówczas, gdy nastąpi awaria u któregoś z krajowych dostawców prądu.

Znowu ta Natura

Czy plan sporządzony przez PSE Operator jest realny?

- To zależy od kilku warunków - odpowiada rzecznik firmy. - I nawet nie pieniądze są tu najważniejsze.
Szwankuje system prawny. Wystarczy, że właściciel jednej działki, na której ma powstać linia, nie zgodzi się i inwestycja jest na długo zablokowana. Inną przeszkodą są gigantyczne odszkodowania, jakich domagają się niektórzy za postawienie na ich terenie nawet jednego słupa.

- U was dochodzi jeszcze jedno: obszary Natura 2000 - dodaje Chom-ka. - Linie wysokiego napięcia buduje się na takich terenach trudniej.

Przedstawiciele firmy mają jednak nadzieję, że Sejm tak zmieni prawo, iż takie inwestycje będzie można przeprowadzać szybciej.

- Ustawodawca ma świadomość, że to należy zrobić - mówi Chomka.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Suwałkach.Kliknij na mmsuwalki