Hajnówka. Nielegalny imigrant z Jemenu znaleziony w przydrożnym rowie. 28-latek potrzebował pomocy lekarskiej

Zgłoszenie o mężczyźnie leżącym w rowie wzdłuż ulicy Warszawskiej policjanci odebrali w niedzielę po południu. Wysłany na miejsce dzielnicowi znaleźli śpiącego cudzoziemca. Ustalili, że jest to 28-letni obywatel Jemenu, który nielegalnie przekroczył granicę kraju.

- Mężczyzna był wycieńczony, nie mógł wstać o własnych siłach. Powiedział policjantom, że jest głodny. Mundurowi podzielili się z 28-latkiem jedzeniem i wodą. Na miejsce wezwali załogę karetki pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala - podaje sierżant sztabowy Paulina Pawluczuk-Kośko z Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce.

Czytaj też: Wojnachy. Przemytnik ludzi potrącił policjanta. W busie przewoził 14 imigrantów!

Od niedawana do podlaskich szpitali trafia znacznie więcej zagranicznych pacjentów, wśród nich właśnie imigrantów z polsko-białoruskiej granicy. W większości przypadków, wizyty kończą się na szpitalnych oddziałach ratunkowych.

- Trafiają do nas z drobnymi urazami rąk czy nóg, zawrotami głowy czy z osłabnięciami. Po udzieleniu pomocy na SOR, opuszczają nasz szpital - informuje Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Zdarzają się też jednak poważniejsze przypadki. We wrześniu do USK śmigłowcem przetransportowano młodą kobietę.

- Trafiła do nas w stanie silnej hipotermii. Miała 24,8 stopnia temperatury ciała. Doszło do zatrzymania krążenia. Reanimacja trwała przez 1,5 godziny - opowiada rzecznik USK. - Kobieta ostatnie 15 dni spędziła na intensywnej terapii. Dopiero od czwartku jej stan zaczął się stabilizować. W najbliższy dniach opuści intensywną terapię i zostanie przekazana na oddział internistyczny.

Zobacz także: Fundacja ujawnia nagrania od imigrantów spod Usnarza. Zrozpaczeni pytają: Kto zajmie się naszymi trupami?

Razem z Syryjką do szpitala przetransportowano też mężczyznę. Imigrant był znacznie lepszym stanie. Placówkę opuścił po sześciu dniach.

Od 6 sierpnia do 30 września Szpital w Sokółce pomógł 58 migrantom, a do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku w ciągu ostatniego miesiąca trafiło 16 małych pacjentów. Byli wyziębieni, odwodnieni, zdiagnozowano u nich infekcje dróg oddechowych. Niektórzy uskarżali się na ból w klatce piersiowej. Były też przypadki poważniejszych schorzeń, jak zakażenie układu moczowego.

Większość małych pacjentów w szpitalu pojawiło się z rodzicami. Ci starsi, nastolatkowie, zjawiali się pod opieką funkcjonariuszy straży granicznej.

Tylko we wrześniu tego roku funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili około 7,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Według danych z ostatniej doby: takich prób było aż 590. Większość udaremniono. 35 nielegalnych imigrantów zostało zatrzymanych (w tym 34 obywateli Iraku i jednego obywatela Konga).