Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hajnówka. W najbliższych wyborach samorządowych ubędzie sześciu radnych z Rady Miasta

Marta Chmielińska
Marta Chmielińska
W nadchodzących wyborach samorządowych w Hajnówce wybierzemy zamiast 21, tylko 15 radnych
W nadchodzących wyborach samorządowych w Hajnówce wybierzemy zamiast 21, tylko 15 radnych Marta Chmielińska
W wyniku zmniejszenia liczby mieszkańców Hajnówki, ograniczona zostanie liczba radnych zasiadających w radzie miasta. W nadchodzących wyborach samorządowych zamiast 21 w Radzie Miasta Hajnówka zasiądzie tylko 15 radnych. Ponadto wybierani będą oni w okręgach jednomandatowych. Podobne zmiany dotkną także powiat hajnowski i moniecki, gdzie również zmniejszy się liczba radnych.

Liczba mieszkańców Hajnówki, która spadła poniżej 20 tys. spowodowała, że skład rady miasta zmniejszy się o 6 osób i w nadchodzących wyborach samorządowych wiosną 2024 r. wyborcy zdecydują o obsadzeniu zaledwie 15 mandatów.

Miasta takie jak Hajnówka wyludniają się i na to nie mamy zasadniczego wpływu, bo nie zmienimy mentalności młodych ludzi, którzy chcą wyjechać w świat czy do większych miast. Rozmawialiśmy o tym na jednej z konferencji i przedstawiciel Związku Miast Polskich wskazał na to, że musimy jako radni i pracownicy urzędu bardzo intensywnie myśleć o tym żeby tych młodych ludzi zatrzymać i proces powstrzymać. Jako rada powinniśmy działać jednomyślnie i nie kłócić się, zaplanować dalsze działania i jednomyślnie iść w jednym kierunku – powiedziała Walentyna Pietroczuk, przewodnicząca hajnowskiej Rady Miasta. -
Hajnówka nigdy chyba nie miała tak małej liczby radnych. W tej chwili jest trudno pracować, ze względu na animozje, które panują w radzie. Wychodzę z założenia, że oczywiście mandat radnego jest wolnym mandatem, ale też każdy radny składał ślubowanie, w którym obiecywał, że będzie działał w kierunku rozwoju miasta i jego mieszkańców. Musimy więc wspólnymi siłami budować miasto.

Nie tylko Hajnówka traci radnych

Wyludnienie Hajnówki pociągnęło za sobą zmiany również w powiecie hajnowskim, gdzie dotychczasowa rada składająca się z 17 radnych skurczy się do 15 osób. Podobna sytuacja dotknęła także powiat Mońki.

Zmiany podyktowane są oczywiście zmianami demograficznymi, które są nieubłagane i zamiast 17 będziemy mieć 15 radnych. Większa ilość radnych to więcej pomostów między mieszkańcami a organem sprawującym urząd, dzięki temu radni są bardziej zaangażowani i widoczni w swoich okręgach, a zmniejszenie ich ilości może utrudniać, ale z drugiej strony powiat moniecki jest zgraną i niewielką społecznością i nawet taką ilością radnych będzie można efektywnie zarządzać, choć na pewno jest to sytuacja nowa dla nas wszystkich. Nie liczy się jednak ilość radnych, ale ich jakość – podkreślił starosta powiatu monieckiego Błażej Buńkowski.

W Hajnówce okręgi jednomandatowe

To, że Hajnówka znalazła się w grupie miast poniżej 20 tys. mieszkańców, spowodowało również zmianę sposobu wybierania radnych i w nadchodzących wyborach w mieście utworzone zostaną jednomandatowe okręgi wyborcze. W każdym z 15 okręgów kandydaci znajdą się na jednej liście i do rady wejdzie ten z największą liczbą głosów.

Czekają nas duże zmiany. Komisarz Wyborczy musi dokonać nowego podziału na okręgi wyborcze najpóźniej do końca stycznia, oczywiście jest to termin ostateczny a tak radykalny podział, co do którego mogą być różne propozycje może podlegać zmianom wielokrotnie, bo nie chciałbym doprowadzić do sytuacji zaskarżania postanowień i wolimy więcej czasu poświęcić na konsultacje – poinformował Marek Rybnik, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Białymstoku.

Zwycięży jeden, ale to nie będzie łatwe

To duża zmiana, ale też wyzwanie dla poszczególnych komitetów, które będą mogły wystawić jednego kandydata i to takiego, który jest w stanie zebrać liczbę głosów zapewniającą zwycięstwo.

Jak zdobyć poparcie walcząc o miejsce w radzie? Trzeba rozmawiać z ludźmi. Wzorem przedwojennych parlamentarzystów chodzę od domu do domu. Osobiście staram się docierać do ludzi, rozmawiać, słuchać przede wszystkim, ale zaufanie buduje się przez całą kadencje a nie tylko w kampanii – komentuje Bogusław Łabędzki, radny miejski przez kilka kadencji, obecnie zasiadający w Radzie Powiatu Hajnowskiego, który w poprzednich wyborach zdobył największą liczbę głosów w powiecie. - Lojalność radnego obowiązuje wobec wyborcy, a nie władzy i stad poparcie dla mnie, którym hajnowianie obdarzają mnie od niemal 20 lat. Zmiana wielkości rad miasta i powiatu to niestety wynik zmian demograficznych miasta i powiatu. Mówiłem o tym wielokrotnie zachęcając do podejmowania działań. Zawsze traktowano to jako „strachy na lachy” – przypomina Łabędzki. - No i teraz nadszedł czas na refleksję wynikającą z doświadczenia. Te prognozy niestety nie są dla Hajnówki dobre na kolejna kadencje. Czy zmobilizują do działania? To już inna sprawa.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna