MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hiroszima i Nagasaki. Bomby atomowe zabiły 350 tysięcy Japończyków

Redakcja
Boeing B-29 Superfortress (Superforteca) – amerykański ciężki bombowiec strategiczny produkcji zakładów Boeing, użytkowany przez lotnictwo armii Stanów Zjednoczonych podczas II wojny światowej oraz po jej zakończeniu. To z pokładu takiego samolotu zrzucono bomby atomowe na Japonię
Boeing B-29 Superfortress (Superforteca) – amerykański ciężki bombowiec strategiczny produkcji zakładów Boeing, użytkowany przez lotnictwo armii Stanów Zjednoczonych podczas II wojny światowej oraz po jej zakończeniu. To z pokładu takiego samolotu zrzucono bomby atomowe na Japonię Wikimedia Commons
6 sierpnia 1945 roku nad Hiroszimą pojawiła się superforteca B 29 z 4-tonową bombą Little Boy. Trzy dni później, 9 sierpnia, na Nagasaki spadła kolejna bomba atomowa.
Wybuch bomby nad Hiroszimą sfotografowany z jednego z amerykańskich samolotów 6 sierpnia 1945 roku
Wybuch bomby nad Hiroszimą sfotografowany z jednego z amerykańskich samolotów 6 sierpnia 1945 roku Wikimedia Commons

Wybuch bomby nad Hiroszimą sfotografowany z jednego z amerykańskich samolotów 6 sierpnia 1945 roku
(fot. Wikimedia Commons)

Atak atomowy na Hiroszimę i Nagasaki to jedyne w historii dwa przypadki użycia broni atomowej do działań zbrojnych. Ataków dokonano w 1945 roku: 6 sierpnia o godzinie 8:15 w Hiroszimie, a 9 sierpnia o godzinie 11:02 w Nagasaki.

Amerykański program budowy bomby jądrowej pod kryptonimem Projekt Manhattan rozpoczęto już w 1942 roku na polecenie prezydenta F.D. Roosevelta. W pracach nad zbudowaniem bomby brali udział najznakomitsi fizycy, wśród nich wielu noblistów. Pierwszy próbny wybuch bomby odbył się 16 lipca 1945 roku na poligonie wojskowym w stanie Nowy Meksyk. Siła rażenia nowej broni zaskoczyła wszystkich naukowców i obserwatorów.

Na Konferencji poczdamskiej sekretarz wojny Henry Stimson poinformował prezydenta Trumana, że prace nad bombą zostały ukończone i w przeciągu trzech tygodni może zostać zrzucona na jedno z miast japońskich. Brano pod uwagę Hiroszimę, Kokurę lub Niigatę - były to miasta, które do tej pory nie ucierpiały w najmniejszym stopniu od ataków ogniowych. 26 lipca Truman ogłosił tzw. deklarację poczdamską, w której jednoznacznie określił sposób zakończenia wojny - bezwarunkowa kapitulacja cesarstwa.

Tego też dnia na wyspę Tinian przybył ciężki krążownik USS "Indianapolis", przywożąc elementy bomby nazwanej "Little Boy" (Chłopczyk). Przez dwa dni japoński rząd obradował nad deklaracją. Wreszcie ogłoszono, że Japonia nie zgadza się na postawione warunki.

Załoga superfortecy B 29 "Enola Gay", z której zrzucona została bomba atomowa na Hiroszimę.
Załoga superfortecy B 29 "Enola Gay", z której zrzucona została bomba atomowa na Hiroszimę. Wikimedia Commons

Załoga superfortecy B 29 "Enola Gay", z której zrzucona została bomba atomowa na Hiroszimę.
(fot. Wikimedia Commons)

W dniu 31 lipca montaż "Little Boy" został zakończony. Następnego dnia bomba była gotowa do użycia. W tym czasie pułkownik Paul Tibbets, dowódca specjalnie utworzonej do przeprowadzenia akcji 509. Grupy Złożonej (Composite Group), skrupulatnie dobierał sobie załogę do zrzucenia "Little Boya".

Po południu 5 sierpnia generał Curtis LeMay potwierdził misję zaplanowaną na następny dzień. Do realizacji zadania wyznaczono łącznie siedem Superfortec B-29. Pierwsze trzy miały rozpoznać pogodę nad wyznaczonymi celami - Hiroszimą, Kokurą i Nagasaki (Niigatę wyłączono, prawdopodobnie ze względu na pogodę).

Bombę załadowano do maszyny Tibbetsa, którą nazwał "Enola Gay" (nr boczny 82). Kolejna Superforteca znajdowała się na wyspie Iwo Jima w stałym pogotowiu, na wypadek kłopotów technicznych. Razem z Tibbetsem miał lecieć "The Great Artiste", wyposażony w aparaturę kontrolno-pomiarową przeznaczoną do określenia efektów wybuchu oraz samolot z numerem 911, z obsadą naukowców wyposażonych w kamery i sprzęt do fotografowania.

Start rozpoczął się o 2:45 6 sierpnia. Piętnaście minut później inż. Parsons wraz z podporucznikiem Jeppsonem rozpoczęli ostatni montaż urządzenia detonującego. O 5:52 samolot "Enola Gay" spotkał się nad Iwo Jimą z trzema pozostałymi B-29. O 7:25 pilot bombowca sprawdzającego pogodę nad Hiroszimą przekazał, że warunki atmosferyczne są dobre. O 7:30 Parsons po raz ostatni wszedł do komory bombowej i uzbroił bombę. O 8:15:19 na miasto została zrzucona bomba atomowa. Był to pierwszy przypadek użycia bomby atomowej na polu walki.

Bomba "Little Boy", która zabiła ok. 275 tysięcy ludzi w Hiroszimie
Bomba "Little Boy", która zabiła ok. 275 tysięcy ludzi w Hiroszimie Wikimedia Commons

Bomba "Little Boy", która zabiła ok. 275 tysięcy ludzi w Hiroszimie
(fot. Wikimedia Commons)

"Little Boy" wybuchł o 8:16:02 (czasu Hiroszima), 43 sekundy po zrzuceniu z "Enoli Gay", 508 metrów nad dziedzińcem szpitala Shima, 170 metrów na pd.-wsch. od mostu Aioi, w który celował bombardier Thomass Ferebee. Wybuch miał siłę ok. 13 kiloton TNT. Nad centrum miasta zaczął formować się gigantyczny słup dymu, przybierając kształt grzyba. Jego wysokość sięgała kilkunastu kilometrów. Szacuje się, że zginęło około 30% populacji miasta (70 - 90 tysięcy mieszkańców)[1], a liczba ta do dziś jest sporna. Z 76 tys. budynków w Hiroszimie, 70 tys. zostało zburzonych lub uszkodzonych, w tym 48 tys. całkowicie[2].
Nagasaki

Zrzucenie bomby na Hiroszimę nie doprowadziło do bezwarunkowej kapitulacji Japonii (silne stronnictwo wojskowych w Tokio przekonywało cesarza, że Amerykanie dysponowali tylko jedną bombą). Amerykanie zdecydowali więc o kontynuowaniu "nalotów atomowych". Dodatkowym czynnikiem motywującym do szybkiego zakończenia wojny z Japonią były szybkie postępy ofensywy radzieckiej w Mandżurii.

9 sierpnia Amerykanie wykonali kolejny nalot. Tym razem dokonał tego, również należący do 509. Grupy Tibbetsa, B-29 o nazwie "Bock's Car" (od nazwiska jego d-cy Fredericka Bocka). Samolot wystartował z Tinianu o 3:47, a jego pierwszym pilotem był mjr Charles W. Sweeney. O wiele bardziej złożona implozyjna bomba plutonowa "Fat Man" spadła na Nagasaki. Pierwotnie celem miała być Kokura, jednak zbyt duża pokrywa chmur uniemożliwiająca celowanie optyczne oraz coraz bardziej aktywna japońska obrona nad miastem, spowodowała zmianę obiektu ataku.

Bomba "Fat Man" była kilkakrotnie groźniejsza od tej zrzuconej na Hiroszimę. Błąd celowniczego sprawił, że trafiła daleko od celu,
Bomba "Fat Man" była kilkakrotnie groźniejsza od tej zrzuconej na Hiroszimę. Błąd celowniczego sprawił, że trafiła daleko od celu, co oznaczało ocalenie dziesiątek tysięcy ludzkich istnień. Wikimedia Commons

Bomba "Fat Man" była kilkakrotnie groźniejsza od tej zrzuconej na Hiroszimę. Błąd celowniczego sprawił, że trafiła daleko od celu, co oznaczało ocalenie dziesiątek tysięcy ludzkich istnień.
(fot. Wikimedia Commons)

Bombowiec (pomimo 50 min oczekiwania nie spotkał się nad Yakushimą ze swoją eskortą) skierował się nad cel rezerwowy - Nagasaki. Pogoda nad tym miastem była lepsza, jednak pomimo to bomba nie została zrzucona precyzyjnie. Również tu zastano chmury i ostatecznie wybuchła ona ok. 3 km od planowanego celu, nad dzielnicą Urakami, w której znajdowała się między innymi katolicka katedra. Bomba wybuchła o 11:02 czasu lokalnego z siłą ocenianą później na 22 kiloton TNT.

Z punktu widzenia militarnego błąd był kosztowny, ponieważ otaczające dzielnicę wzgórza osłabiły siłę fali uderzeniowej. "Fat Man", pomimo, że blisko dwukrotnie silniejszy niż "Little Boy" w Hiroszimie, spowodował mniejsze szkody w ludziach i zabudowaniach. Niemniej jednak miasto zostało całkowicie zniszczone w promieniu ok. 1,6 km od miejsca wybuchu, a do sporych zniszczeń w dalszych jego częściach doprowadziły liczne pożary.

Szacuje się, że eksplozja "Fat Mana" zabiła 40-70 tys. osób (do końca roku 1945 zmarło 70 tys. ludzi, w tym nieznaną liczbę uchodźców z Hiroszimy.

Ataki bronią atomową wciąż nie przekonywały japońskich władz do kapitulacji. Kręgi wojskowe były zdecydowane dalej prowadzić wojnę. Dopiero 10 sierpnia cesarz Hirohito rozkazał przyjąć propozycję Amerykanów i to jego autorytet, niezaprzeczalny dla każdego ówczesnego Japończyka, w dużym stopniu zadecydował o kapitulacji kraju.

Jedynym warunkiem japońskiej propozycji przekazanej za pośrednictwem Szwajcarii było, aby Hirohito zachował tytuł i pozycję cesarza (prerogatywy). Tego samego dnia wieczorem Truman przyjął kapitulację Japonii i nazajutrz rozkazał wstrzymanie wszelkich operacji wojskowych (kolejny nalot atomowy z użyciem bomby "Fat Man II" był przygotowywany na 17-18 sierpnia. 15 sierpnia cesarz wygłosił orędzie, w którym ogłosił zawieszenie broni. 2 września na pokładzie pancernika USS "Missouri" Japonia podpisała akt "bezwarunkowej kapitulacji".

Do dzisiejszego dnia nie dokonano ostatecznej oceny liczby ofiar wybuchów bomb atomowych w Japonii, latem 1945 roku.
Do dzisiejszego dnia nie dokonano ostatecznej oceny liczby ofiar wybuchów bomb atomowych w Japonii, latem 1945 roku. Wikimedia Commons

Do dzisiejszego dnia nie dokonano ostatecznej oceny liczby ofiar wybuchów bomb atomowych w Japonii, latem 1945 roku.
(fot. Wikimedia Commons)

Oceny długoterminowych skutków ataków jądrowych na Hiroszimę i Nagasaki nie są jednoznaczne. Według części szacunków w ciągu kolejnych 6 lat na chorobę popromienną umarło jeszcze 60 tysięcy ludzi[potrzebne źródło].

Oszacowanie rzeczywistych strat (zabici i zmarli w ciągu pierwszego dnia po wybuchu) jest niemożliwe. Oficjalne szacunki amerykańskie w 1945 roku mówiły o 70. 000 śmiertelnych ofiar w Hiroszimie. Jezuici mający swoja misję w Hiroszimie podawali liczbę co najmniej 100. 000 zabitych. Później liczba ta stopniowo rosła, co należy przypisać chorobie popromiennej i skażeniu radioaktywnemu.

Atak atomowy na Hiroszimę i Nagasaki nie był najkrwawszym atakiem lotniczym podczas II wojny światowej. Więcej ludzi zginęło 9/10 marca 1945 podczas nocnego nalotu dywanowego na Tokio przy użyciu bomb zapalających - straty w zabitych wyniosły ok. 120 000 osób. Najkrwawszym atakiem w Europie była seria nalotów na Drezno 13/14 lutego 1945 roku. Liczba ofiar jest jednak trudna do oszacowania, ponieważ nieznana jest liczba uchodźców z Prus Wsch., którzy znaleźli się w mieście podczas nalotu, uciekając przed Armią Czerwoną.

Istnieje możliwość, że zabitych było więcej niż w Tokio. Jeśli natomiast uwzględni się liczbę zabitych w stosunku do całej populacji, to Hiroszima i Nagasaki pozostają najkrwawszymi nalotami tej wojny: w wypadku Hiroszimy było to co najmniej 30% zabitych, a Nagasaki nawet 50%, podczas gdy w Tokio i Dreźnie ok. 10%.


Oprac. na podstawie artykułu z Wikipedii,

autorstwa

, udost. na licencji CC-BY-SA 3.0

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna