Egzamin wypadł pomyślnie dla Miłosza Kozaka, 18-letniego pomocnika rezerw i drużyny juniorów Legii Warszawa. Lewonożny piłkarz testowany był już we wcześniejszych sparingach z Jagiellonią, Lechem Poznań i Bytovią Bytów.
- Szczegóły zostały już uzgodnione, lada dzień podpiszemy umowę o wypożyczeniu Kozaka - mówi Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Wigier. - Dynamiczny, szybki, mogący grać na różnych pozycjach pomocnik zwiększy rywalizacje wśród młodzieżowców. Przy dobrej dyspozycji, jaką prezentują Damian Gąska, Mateusz Żebrowski i Dawid Makaradze nie można wykluczyć, że wiosną będziemy grali więcej niż jednym młodzieżowcem.
Od czwartku z Wigrami trenowali i przeciwko Chojni-czance zagrali po 70 minut Marko Brtan, który ma za sobą 20 spotkań w chorwackiej ekstraklasie, a ostatnio występował na jej zapleczu oraz zawodnik, którego nazwisko sztab szkoleniowy woli trzymać w tajemnicy.
- Obaj lepiej prezentowali się na treningach niż w meczu - uważa Zieliński. - Chorwat, zgodnie z umową, był z nami przez trzy dni i wkrótce, po analizie, podejmiemy decyzję o jego losach. Drugi z testowanych defensywnych pomocników pozostanie do zaplanowanego na najbliższą sobotę spotkania ze Stumbrasem w Kownie.
Oprócz gracza do linii pomocy, Wigry poszukują jeszcze napastnika. Przez nieskuteczność jesienią straciły mnóstwo punktów. Z wypożyczenia do Olimpii Zambrów wrócił Kamil Zapolnik, ale to jeszcze nie rozwiązuje problemu. Strzelecką niemoc biało-niebiescy pokazali w sparingu z Chojniczanką, rozegranym w Bydgoszczy przy bardzo silnym wietrze. W zespole rywali wystąpił były napastnik Jagiellonii i Wigier Łukasz Stasiak. Gole dla Chojniczanki zdobyli dawni gracze białostockiego klubu. Z narożnika pola karnego strzałem zewnętrzną częścią podbicia w samo okienko popisał się Bartłomiej Niedziela, a Paweł Zawistowski nie dał szans Karolowi Salikowi uderzeniem z rzutu wolnego z 17 metrów.
Honorowy gol dla Wigier był zasługą wspomnianych już przez dyrektora Zielińskiego młodzieżowców. Mateusz Żebrowski błysnął odbiorem na własnej połowie, a Dawid Makaradze podaniem z pierwszej piłki uruchomił na prawym skrzydle Jakuba Bartkowskiego. Ten zagrał wzdłuż bramki rywali, a Damian Gąska wślizgiem posłał piłkę do siatki.
- Rzadko krytykuję, ale formą niektórych zawodników jestem zawiedziony - ocenia Donatas Vencevicius, trener Wigier. - Muszą oni przemyśleć swoją postawę, jeśli chcą grać w tej drużynie.
Słowa szkoleniowca na pewno nie były skierowane do czterech zawodników, którzy przeciwko Chojniczance nie zagrali. Hieronim Zoch, Tomasz Jarzębowski i Aleksandar Atanacković odpoczywali, a Omar Santana wyjechał na kilka dni do Hiszpanii.
Chojniczanka Chojnice - Wigry Suwałki 2:1 (2:1)
1:0 Bartłomiej Niedziela 63, 1:1 Damian Gąska 81, 2:1 Paweł Zawistowski 85.
Chojniczanka: Damian Podleśny (46 Tomasz Loska) - Łukasz Kosakiewicz, Marcin Biernat, Piotr Kieruzel, Damian Garbacik, Maciej Rogalski, Paweł Zawistowski, Maciej Kostrzewa, Rafał Grzelak, Patryk Mikita, Łukasz Stasiak.
W II połowie grali także: Jakub Mrozik, Bartłomiej Niedziela, Jacek Podgórski, Aleksander Karbowiak, Rafał Matyjka.
Wigry: Karol Salik - Jakub Bartkowski, Maciej Wichtowski, Adrian Karankiewicz, Artur Bogusz, Mateusz Żebrowski, Marko Brtan, Bartłomiej Kalinkowski, Miłosz Kozak, Marcin Tarnowski, Kamil Adamek. W II połowie grali także: zawodnik testowany, Bartosz Widejko, Kamil Rozmus, Kamil Lauryn, Dominic Szyszka, David Makaradze, Damian Gąska, Bartosz Biel, Kamil Zapolnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?