Internet się zacinał, ale 500+ działa

- Jestem bardzo szczęśliwa, że będzie taka pomoc. Mam trójkę dzieci, w tym dwoje niepełnosprawnych - mówi pani Agnieszka z Hajnówki.

Apele pomogły. Pierwszy dzień przyjmowania wniosków na świadczenia w ramach tzw. Programu 500 plus obył się bez większych kolejek i nerwów.

W miejskich ośrodkach pomocy społecznej w Bielsku i Hajnówce, które przyjmowały wnioski, tłumów nie było.

- Oprócz 3 pracowników z działu świadczeń rodzinnych do obsługi programu zatrudniliśmy dwoje nowych pracowników - mówi Barbara Wasiluk, szefowa hajnow-skiego MOPS.

Na potrzeby obsługi 500 plus dodatkową osobę przyjął też Anatol Wasiluk, dyrektor bielskiego MOPS.

W bielskim MOPS na korytarzu ustawiono trzy biurka, przy których pracownice pomagały wypełniać wnioski. Wszystko szło na tyle szybko, że kolejek praktycznie nie było.

- Super - mówi młoda mama z Bielska. - Myślałam, że będę musiała stać w kolejce, później długo wypełniać dokumenty, tłumaczyć. A wszystko załatwiłam w parę minut. Pani z MOPS była bardzo miła i sprawnie mi pomogła.

Wiele osób w ogóle nie pofatygowało się do MOPS.

- Dużo więcej wniosków trafia do nas drogą elektroniczną niż składanych jest osobiście - mówił w piątek Anatol Wasiluk, dyrektor bielskiego MOPS.

Gdy poszliśmy do MOPS w piątek, wszyscy byli spokojni i uśmiechnięci. Ale wcześniej obaw nie brakowało.

Pracownicy ośrodka nastawili się na obsługę tłumów. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nawet policja była przygotowana na ewentualne interwencje w celu uspokojenia bardziej nerwowych świadczeniobiorców. Na szczęście środki ostrożności okazały się niepotrzebne.

Nie obyło się jednak bez komplikacji. Początkowo zacinały się systemy ePUAP i w ZUS, które były odpowiedzialne za przyjmowanie i weryfikację wniosków. Szefowie ośrodków pomocy obawiali się nawet, że trzeba będzie wzywać wszystkich do urzędu. Ale po paru godzinach systemy się odblokowały.

Przypominamy: 500 zł miesięcznie należy się wszystkim rodzicom, którzy mają dwoje dzieci. Na każde kolejne dziecko przysługuje kolejne 500 zł. Niezależnie od dochodów! Rodziny, w których dochód na jedną osobę nie przekracza 800 zł miesięcznie lub 1200 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego, mogą wnioskować o 500 zł także na pierwsze dziecko. Jednak pod uwagę brane są wszystkie dochody. Przy ich wyliczaniu brane są pod uwagę także posiadane grunty rolne. W razie wątpliwości warto po prostu przejść się do urzędu, który zajmuje się obsługą programu 500 plus i tam dopytać o szczegóły. Z racji tego, że są to zazwyczaj ośrodki pomocy, z których wsparcia zazwyczaj rodziny w trudnej sytuacji materialnej i tak korzystają, ustalenie ich dochodów nie będzie trudne.

Jeśli nasza sytuacja jest prosta, np. mamy dwoje lub więcej dzieci, ewentualnie łatwe do wyliczenia dochody, możemy wypełnić wniosek elektronicznie np. za pośrednictwem internetowego konta bankowego lub szybko wypełnić wniosek w urzędzie.

Policja ostrzega przed oszustami, którzy żądają pieniędzy za pomoc lub pośrednictwo w wypełnieniu i złożeniu wniosku. Taką pomoc bezpłatnie można uzyskać w każdym ośrodku lub urzędzie, który przyjmuje wnioski. Jeśli ktoś podając się za urzędnika za taką pomoc domaga się od nas pieniędzy, powinniśmy wezwać policję.

7,8 mln zł trafiło do bielskiego MOPS w ramach programu 500 plus, do hajnowskiego 7 mln. Z tych pieniędzy ma skorzystać kilka tysięcy rodziców. Wypłaty zaczną się na przełomie kwietnia i maja. Ale osoby, które złożą wnioski do końca czerwca, pieniądze otrzymają z wyrównaniem od kwietnia.