Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycji nie będzie, bo rolnicy się nie zgadzają

(bzy)
– Napisaliśmy list otwarty do mediów, aby przypomnieć wójtowi o danych nam obietnicach – mówi Stefan Kościuch (z lewej). – Mamy nadzieję, że nie pozwoli na budowę biogazowni.
– Napisaliśmy list otwarty do mediów, aby przypomnieć wójtowi o danych nam obietnicach – mówi Stefan Kościuch (z lewej). – Mamy nadzieję, że nie pozwoli na budowę biogazowni.
Protestuje 600 okolicznych mieszkańców.

Wójt gminy Przerośl nie zgodził się na budowę biogazowni w Kruszkach. W uzasadnieniu decyzji tłumaczy, że inwestycja narusza interes społeczny, a inwestorowi zarzuca brak wskazania alternatywnej lokalizacji.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - kliknij "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Przypomnijmy, że przeciwko powstaniu biogazowni protestuje 600 okolicznych mieszkańców, którzy obawiają się głównie uciążliwego fetoru, ale też spadku wartości ich nieruchomości.

Władze gminy, pomimo to, zgodziły się za pierwszym razem na powstanie inwestycji. Wtedy oponenci zaskarżyli tę decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które ją uchyliło. Za drugim razem wójt nie zgodził się, a tę decyzję zaskarżył inwestor do SKO, które oddało dokument do poprawki.
Ostateczną odpowiedź władze gminy przygotowywały przez kilka miesięcy.

- W końcu po zebraniu całkowitej dokumentacji ponownie nie zgodziliśmy się na budowę - informuje Sławomir Renkiewicz, wójt gminy Przerośl. - Inwestor, mimo, że był o to proszony przede wszystkim nie przeprowadził stosownych rozmów z rolnikami. Nie próbował osiągnąć kompromisu i nie chciał uwzględnić racji mieszkańców.

Oponenci biogazowni w Kruszkach są zadowoleni z decyzji wójta. Mają nadzieję, że inwestor nie będzie odwoływał się już od tej decyzji, która nie jest prawomocna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna