Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IPN szukał ciał u Turka

Helena Wysocka [email protected]
archiwum
W czwartek eksperci przeprowadzili badania z zakresu geofizyki na terenie posesji oraz w tzw. Domu Turka.

Pozwolą one ustalić, czy znajdują się tam ciała ofiar NKWD i UB. Jeśli tak, dojdzie do ekshumacji. Wyniki wczorajszych badań, jak informuje Zbigniew Kulikowski, prokurator IPN mają być znane za dwa tygodnie.

Trzeba czekać na wyniki
Dom Turka należy do prywatnego przedsiębiorcy, który zamierzał przeznaczyć nieruchomość na potrzeby galerii handlowej. Sprzeciwiają się temu środowiska kombatanckie. Chcą, by w budynku powstało muzeum. Właściciel skłonny jest zawiesić tylko tablicę pamiątkową. Kilkumiesięczne negocjacje w tej sprawie nie przyniosły żadnego rezultatu. Podobnie, jak negocjacje w sprawie ceny nieruchomości, którą chciało kupić miasto. Ostatecznie wycofało się z tego pomysłu, ponieważ kwota jaką zażyczył sobie przedsiębiorca przekraczała możliwości finansowe samorządu.

W ubiegłym roku, na wniosek środowisk kombatanckich obiekt został wpisany do rejestru zabytków. Również na wniosek kombatantów budynkiem zainteresował się białostocki oddział IPN. Pojawiło się bowiem przypuszczenie, że na terenie nieruchomości mogą znajdować się ciała ofiar NKWD. Aby to potwierdzić, lub wykluczyć IPN zdecydował się przeprowadzić badania z zakresu geofizyki. Według pierwotnych planów, miały one odbyć się w minionym miesiącu. Wówczas do Augustowa przyjechała ekipa z georadarem, ale badań nie rozpoczęto.

Eksperci stwierdzili bowiem, że najpierw trzeba wyciąć krzewy i zarośla znajdujące się na działce, a w budynku usunąć drewnianą podłogę. Te przeszkody mogłyby bowiem zafałszować wyniki badań. Prace przygotowawcze prowadzono do tej pory. W czwartek prokuratorzy IPN i eksperci od badań z zakresu geofizyki pojawili się na posesji ponownie. Tym razem przeprowadzono badania. Co one wykazały, jeszcze nie wiadomo. Jak wyjaśnia prokurator Kulikowski, zarejestrowane w komputerze obrazy trzeba teraz opracować. A na to potrzeba kilkunastu dni.

Wczoraj prokuratorzy przesłuchali jeszcze dwóch świadków, którzy potwierdzili, że w budynku byli więzieni antykomuniści.

Właściciel zdecyduje, co tam będzie
Na podstawie wyników badań georadarem białostocki IPN podejmie decyzję, co dalej. Jeśli urządzenie wykaże, że na posesji znajdują się ludzkie kości, to zostaną one ekshumowane.
Dodajmy, że wpisanie budynku do rejestru zabytków nie wstrzymuje planów właściciela, tylko je ogranicza. Projekt rozbudowy obiektu będzie musiał konsultować z konserwatorem zabytków. Czy przedsiębiorca będzie upierał się przy galerii, nie wiadomo. Z dziennikarzami bowiem rozmawiać nie chce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna