Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia gości Arkę. Dariusz Pasieka: Nie ma dramatu.

Krzysztof Sokólski [email protected]
Jednego możemy być pewni. W jutrzejszym meczu Jagiellonii z Arką walki nie zabraknie.
Jednego możemy być pewni. W jutrzejszym meczu Jagiellonii z Arką walki nie zabraknie. Archiwum
To dla nas mecz sezonu - mówi przed spotkaniem z Arką Gdynia trener Jagiellonii Michał Probierz. Ale co powiedzieć ma Arka, która znalazła się na ostatnim miejscu w tabeli?

Arka przegrała w piątek na własnym stadionie 1:2 z Koroną Kielce i znalazła się w fatalnym położeniu. Z dorobkiem 22 punktów zamyka ligową stawkę, a w najbliższym czasie czekają ją wyjazdowe pojedynki z Jagiellonią oraz Odrą Wodzisław Śląski.

- Sytuacja jest trudna, ale nie dramatyczna - mówi "Gazecie Współczesnej" opiekun Arki Dariusz Pasieka. - Nie jest tak, że załamaliśmy się i już nic nie możemy zrobić. Przeciwnie. Wciąż wszystko zależy od nas samych. Do Białegostoku przyjedziemy walczyć! Michał Probierz mówi, że chce wygrać, ale z Arką na pewno spacerku mieć nie będzie. Wiemy, jaką siłę przedstawia Jaga, jednak jesteśmy w stanie sprawić na Podlasiu niespodziankę.

Białostoccy zawodnicy powinni przygotować się na bój ze zdeterminowanym rywalem. Nie ma co łudzić się, że porażka z Koroną rozbiła morale Arki. Goście nie mają nic do stracenia. Uświadamiały to także władze klubu podczas specjalnego spotkania z drużyną, do jakiego doszło w poniedziałek.

- Czy to coś specjalnego? Ja praktycznie codziennie rozmawiam z dyrektorem sportowym Andrzejem Czyżniewskim. Teraz z zarządem spotkali się także piłkarze. Takie rzeczy nie mają miejsca codziennie, ale z drugiej strony, co w tym dziwnego? Media podkręcają atmosferę, doszukując się nie wiadomo czego. Ja nie mogę zarzucić chłopakom, że się nie starają. Starają. Można powiedzieć, czasami nawet za bardzo. Dlatego też zdarzają się nam błędy, przez które tracimy punkty - podkreśla Pasieka.

Gdynianie wierzą, że długo nie będę okupować ostatniego miejsca w tabeli. Przed nimi szalenie ważne starcia - jutro z Jagiellonią, a w sobotę w Wodzisławiu Śląskim z Odrą. - Aby lepiej przygotować się do kolejnego meczu, z Białegostoku chcemy jechać prosto do Wodzisławia - dodaje Pasieka.

Potem Arka zmierzy się jeszcze u siebie z Bełchatowem i Piastem Gliwice, a w ostatnim spotkaniu sezonu zagra na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna