Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia - Legia. Niedzielny mecz w Białymstoku na razie nie jest zagrożony (galeria)

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Tak prezentuje się płyta stadionu miejskiego na kilka dni przed meczem Jagiellonii z Legią
Tak prezentuje się płyta stadionu miejskiego na kilka dni przed meczem Jagiellonii z Legią Wojciech Wojtkielewicz
Szlagierowo zapowiadający się mecz 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa na razie nie jest zagrożony, ale do niedzieli może się to zmienić.

– W myśl zasady wszystkie ręce na pokład robimy, co w naszej mocy, by murawa była na niedzielę przygotowana do gry. Codziennie pracuje na obiekcie po kilkanaście osób, a teraz będzie ich jeszcze więcej – mówi Adam Popławski, prezes spółki Stadion Miejski.

W ostatnim tygodniu stycznia z płyty boiska usunięta została 46-centymetrowa warstwa śniegu. Po ostatnich opadach pozostało kilka centymetrów, by chronić trawę przed mrozem, ale do meczu i ta warstwa zniknie z płyty boiska.

– Trwa też usuwanie śniegu z dachu stadionu oraz wywożenie tego, który został zdjęty z płyty boiska. Cały czas działa instalacja podgrzewająca murawę. Warto jednak pamiętać, że ogrzewanie działa nie po to, by wspomóc proces topnienia śniegu, a w celu zapobiegania zmrożenia warstwy wegetacyjnej. Utrzymujemy optymalną temperaturę gleby, aby nie pobudzić trawy do przedwczesnej wegetacji, gdyż w obecnych warunkach atmosferycznych mogłoby to doprowadzić do znacznego zmniejszenia zadarnienia płyty boiska – dodaje Adam Popławski.

Wrogiem organizatorów jest głównie bardzo niska temperatura. Po ściągnięciu warstwy śniegu nie będzie można bowiem położyć na trawie mat zabezpieczających, bo te po prostu przymarzłyby do podłoża.

Jednak decydującym czynnikiem, który może storpedować rozegranie niedzielnego spotkania, mogą być obfite opady śniegu. To one sprawiły, że w poniedziałek nie odbyła się potyczka w Mielcu, pomiędzy Stalą a Wisłą Płock.

– Na chwilę, w której rozmawiamy, nie ma raczej zagrożenia odwołania spotkania, ale gwarancji nikt dać nie może, bo aura bywa nieprzewidywalna. Mogę tylko powiedzieć, że z naszej strony murawa zostanie przygotowana najlepiej, jak to będzie możliwe, uwzględniając panujące warunki atmosferyczne – zaznacza Adam Popławski.

Ostateczną decyzję podejmie przed meczem delegat z futbolowej centrali, w porozumieniu z arbitrem spotkania.

Osobną kwestią są skutki przeprowadzenia meczu w obecnych warunkach, nie tylko dla stanu murawy na pozostałą część sezonu – a można śmiało zakładać, że będą one opłakane – ale i zdrowia zawodników. Ryzyko kontuzji będzie wysokie, a w niedzielę, po rozpoczęciu spotkania (godz. 17.30) odczuwalna temperatura będzie bardzo niska. Biorąc pod uwagę fakt, że mecze i tak odbywają się bez udziału publiczności, sens grania przy obecnej aurze jest raczej niewielki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jagiellonia - Legia. Niedzielny mecz w Białymstoku na razie nie jest zagrożony (galeria) - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna