Jagiellonia: Natrudniejsze przed nami

W piątek, o godz. 17.30, żółto-czerwoni zmierzą się w sparingu z białoruskim Niemnem Grodno. W niedzielę o 11 Jagę możemy zobaczyć w pojedynku o punkty Młodej Ekstraklasy z Odrą Wodzisław Śląski. Oba spotkania rozegrane zostaną na stadionie miejskim w Białymstoku.

- Sparing z Niemnem traktujemy jako element przygotowań do meczu z Lechem Poznań - mówi trener Michał Probierz.

- Chcemy też odtworzyć nasze dobre niegdyś kontakty z Białorusią - dodaje prezes Jagiellonii Ireneusz Trąbiński. Dlatego za miesiąc białostoczanie wybiorą się do Brześcia na kolejne spotkanie towarzyskie, tym razem z miejscowym Dynamem.

O planach przedstawiciele Jagi informowali podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami. Trener Probierz ocenił także pierwszą część rundy jesiennej w wykonaniu jego drużyny.

- Jestem zadowolony z tych pięciu meczów, jakie są za nami - stwierdza szkoleniowiec. - Dobrze wyglądaliśmy fizycznie, chłopcy walczyli z zaangażowaniem. Jedyna zła rzecz, jaka nam się przytrafiła, to zbyt bojaźliwe podejście do spotkania z Wisłą Kraków. Będę bronił jednak zespołu i nie zgodzę się z falą krytyki, jaka po porażce spadła na drużynę. Nie takie ekipy przegrywały już na Wiśle.

Białostoczanie teraz szykują się na starcie z Lechem (sobota, 12 bm.). - Najłatwiejsze, co było do zrobienia już zrobiliśmy. Odrobiliśmy minus dziesięć punktów. Teraz najtrudniejsze zadanie, bo trzeba zdobywać "oczka", które zapewnią nam utrzymanie w ekstraklasie. W każdym meczu będziemy o nie walczyć - podkreśla Probierz.

W spotkaniu z mediami razem z trenerem i prezesem udział wzięli zawodnicy Jagi - Igor Lewczuk, Hermes oraz Thiago Cionek. Ten ostatni złożył już wniosek o nadanie polskiego obywatelstwa. Przesłany on został do gabinetu prezydenta RP.

- Mam polskie korzenie. Marzę o grze w reprezentacji biało-czerwonych - mówi 23-letni Cionek.