Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak nowe Święto Ziemniaka, to tylko z panem Włodkiem

Kazimierz Radzajewski [email protected]
- To było piękne święto - wspomina pan Zmarzlik.
- To było piękne święto - wspomina pan Zmarzlik. K. Radzajewski
Mońki. Reaktywacja Święta Ziemniaka jest możliwa. Chcą tego moniecczanie i samorządowcy. Chce też ten, który wymyślił kartoflaną fetę - Włodzimierz Zmarzlik.

Krótki biogram

Krótki biogram

Włodzimierz Zmarzlik (78 lat). Pochodzi z Zawiercia, owdowiały ojciec dwóch córek: Ewy (lekarza) i Hanny (na emigracji w USA). W latach 1957-77 był dziennikarzem "Gazety Białostockiej".

Pojawił się na chwilę i został. Włodzimierz Zmarzlik był jednym z tych, którzy w szczerym polu budowali Mońki. On zaś tworzył kulturę miasta - od fundamentów.

- To człowiek z klasą, jakich już mało - mówią o Zmarzliku jego przyjaciele.

- Aparatczyk, jakich było wielu - twierdzą wrogowie.

Zmarzlik trafił do Moniek przypadkiem, gdy w 1953 r. odbywał służbę wojskową w pobliskim Osowcu.

- Mieliśmy wtedy zespół "Trzy migi". Spodobało się to chyba decydentom, bo zaproponowano mi stanowisko sekretarza ds. propagandy. To miało być na chwilę i bez zbytniego przywiązania do ideologii. Potem znalazłem tu moją miłość (żonę Celinę) i zakochałem się w Mońkach - wspomina pan Włodek.

Zmarzlik podpadł jednak aparatowi władzy, za - jak mówi - niepokorną duszę. Zajął się zatem tworzeniem kultury, zbudował Dom Kultury z biblioteką i w 1958 r. kino.

- Nazwaliśmy je "Sputnik", bo akurat posłano pierwszą rakietę w kosmos - żartuje.
Kino upadło w początku lat 90. i nie zanosi się na reaktywację przybytku X muzy.

Zmarzlik stał się też znany z publikacji prasowych - 20 lat (do 1977 r.) pracował jako dziennikarz w "Gazecie Białostockiej", poprzedniczce "Współczesnej".

- Największy cios spadł na Mońki w 1975 r., gdy zlikwidowano powiaty. Trzeba było zapobiec upadkowi miasta. Przedstawiłem koncepcję organizacji Święta Ziemniaka. Chwyciło. W moim zamyśle miało to służyć aktywizacji kolejnych wsi, ale po edycjach w Przytulance i Kołodzieży aparat władzy przeniósł święto do miasta. Może i dobrze, bo Mońki stały się znane w całej Polsce - mówi Zmarzlik.

Święto Ziemniaka zaistniało 12 razy, ostatnio w 1988 r. Późniejsze próby reaktywacji ziemniaczanej fety okazywały się niewypałem. Mają być kolejne...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna