Jak zabezpieczyć się przed mrozem

Nad Białystok nadciąga fala silnych mrozów. To okres, wyjątkowo niekomfortowy dla naszej kondycji. Najbardziej narażone są nasze ręce, stopy i głowa. Zatem obowiązkowo powinniśmy pamiętać o ciepłych rękawiczkach, czapce i szaliku. Jednak podczas wyjątkowo srogiej zimie to nie wystarcza. Próbujemy różnych metod, aby rozgrzać się. Każdy z nas ma swoje sposoby na walkę z mrozem.

-Przed wyjściem na dwór piję herbate z miodem - to mnie mocno rozgrzewa i organizm nie daje się wyziębić tak łatwo. I oczywiście grubo się ubieram - mówi Katarzyna, studentka z Białegostoku.

Poza obowiązkowym ubieraniem na tzw. cebulkę, nie zapominajmy o naszej skórze, dla której mróz ma wyjątkowo groźne działanie. Njlepiej przed wyjściem z domu zastosować specjalny krem, zabezpieczający skórę przed dotkliwym zimnem.

Jednak minusowe temperatury mają nie tylko negatywne działanie. Wbrew pozorom, w okresie wysokich mrozów spada liczba zachorowań na grypę i inne
choroby wirusowe. Warto więc złapać czasem trochę zimowego powietrza.

-Tak na prawdę mróz ma pozytywny wpływ na nasz organizm. Wymraża bakterie i zarazki, więc zmniejsza ryzyko złapania chorób wirusowych - mówi lekarz internista, jednej z białostockich przychodni.

Zagrożenie stanowią natomiast silne mrozy w połączeniu z opadami śniegu, które ostatnio obserwujemy w naszym mieście. Stanowią one poważne niebezpieczeństwo dla sprawności fizycznej. Jest ślisko, chodniki i schody są często pokryte lodem. Zwiększa to ryzyko upadków i złamań. Dotyczy to przede wszystkim osób starszych, których sprawność ruchowa jest często ograniczona.

Warto zatem, w najbliższym czasie, zaopatrzyć się w dobre buty, ciepłe ubranie i zachować szczególną ostrożność na zaśnieżonych chodnikach.