Niestety, ratownicy z JRG PSP wydobyli z samochodu już tylko zwłoki kierowcy, 41-letniego T.S. z Mikicina.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wypadku mogło dojść nocą, albo wczesnym rankiem. Dramat na rzadko uczęszczanej szosie zauważono, gdy było już jasno.
- Przyczyny śmierci nie są jeszcze znane. Może to był równie dobrze skutek
zderzenia z drzewem, jak i wychłodzenie organizmu. Ustali to dopiero sekcja
zwłok - mówi Justyna Aćma, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w
Mońkach.
Kierujący samochodem podróżował sam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?