Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedna czwarta abonentów ełckiej TV kablowej nielegalnie podłączona do sieci

<B>(mos)</B>
Jedna czwarta użytkowników ełckiej kablówki jest nielegalnie przyłączona do sieci - twierdzi jej operator, firma "Multimedia Polska". Teraz zmieniane są wszystkie skrzynki tv na klatkach schodowych. Nowe są solidniejsze i trudniej się do nich włamać. Wszyscy, którzy podłączyli się nielegalnie zostaną wykryci - zapowiada operator. Abonenci obawiają się, że wymiana osprzętu przyniesie kolejne podwyżki.

Telewizja kablowa w Ełku dotarła do niemal każdego mieszkania. Obecnie jedyny jej operator - "Multimedia Polska" - postanowił rozprawić się z osobami, które włamały się do skrzynek i nielegalnie podłączyły, np. płacą za pakiet A, a odbierają wszystkie dostępne programy. Bywa też, że nie płacą w ogóle. Operator ponosił bardzo duże straty. Jak zapowiadają przedstawiciele firmy "Multimedia Polska", ta sytuacja skończy się niebawem. Zamiast łatwych do sforsowania skrzynek, zawisną solidniejsze i trudne do zniszczenia, z licznymi zabezpieczeniami. Hermetyzacja jest kosztownym przedsięwzięciem. Wymiana jednej skrzynki to wydatek rzędu 150 zł, a w samym Ełku jest ich ok. 1900. W każdej klatce po jednej. Jak łatwo wyliczyć "Multimedia" na ten cel wyda 285 tys. zł. Mieszkańcy miasta obawiają się podwyżek cen, które już teraz nie należą do najniższych - najwyższy pakiet "C" kosztuje 37,50 zł (bez HBO i Canal+).
- Coś wymieniają, to zaraz będę musiał jeszcze więcej płacić. Jak podwyższą cenę to chyba zrezygnuję - mówi Jan T., mieszkaniec Ełku. - Prawie czterdzieści złotych za samą telewizję to dla nas i tak niemało. A "AZART-u" nie ma, bo właśnie w jego miejsce "wprowadziła" się kablówka.
"Multimedia" uspokaja swoich klientów i twierdzi, że hermetyzacja przyniesie same korzyści.
- Na pewno żadnych podwyżek w związku z hermetyzacją nie będzie - zapewnia Aleksander Sawicki, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży "Multimedia Polska" z siedzibą w Gdyni. - Wymiana skrzynek jest to inwestycja firmy. Zwróci się, bo nieuczciwi klienci, którzy do tej pory korzystali z kablówki i nie płacili, będą musieli to robić, albo zrezygnować z usługi. Niewłaściwym wobec uczciwych abonentów byłoby tolerowanie nielegalnego odbioru. To niesprawiedliwie, żeby jedni płacili, a inni korzystali za darmo. Teraz będą płacili wszyscy. Jesteśmy to winni swoim uczciwym abonentom.
A podłączonych "na dziko" jest wielu, bo aż jedna czwarta abonentów. Jak dotąd wymieniono 100 skrzynek. Okazało się, że aż do 24 z nich były włamania, co wiąże się z nielegalnym podłączeniem.
- To bardzo dużo - przyznaje Aleksander Sawicki. - Sądzę, że więcej niż w innych, obsługiwanych przez nas miastach. Wymiany wciąż trwają, zobaczymy, czy nadal będzie tak dużo nielegalnych podłączeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna