Konserwację murawy prowadzimy na bieżąco - podkreśla Ewa Piekutowska, dyrektor Szkoły Podstawowej im. św. Franciszka w Trzciannem. - Ja wciąż czekam na decyzję gminy, a uczniowie dalej nie mogą na nie wchodzić.
Wybrakowane boisko
Ciepła, letnia pogoda, dzieci biegają przed budynkiem szkoły, a nowe boisko świeci pustkami. W dalszym ciągu nie ma pozwolenia na użytkowanie obiektu.
- Ono nie nadaje się gry - narzeka Stanisław Szydłowski, zastępca przewodniczącego Rady Gminy Trzcianne. - Nawierzchnia jest nierówna, zapada się w wielu miejscach. To wójt zafundował nam taki bubel - dodaje.
Budowę hali sportowej i boiska przy szkole rozpoczęto już w 1998 roku. W trakcie prac doszło do zmiany wcześniejszego projektu budowlanego oraz pojawiły się problemy finansowe. To, co powstało odbiega od znajdującego się w dokumentach, pierwotnego stanu rzeczy.
Grali bez zezwolenia
Halę sportową oddano do użytku we wrześniu 2006 roku. Natomiast sprawa boiska do tej pory nie jest jasna. Jego budowa zakończyła się w maju 2007 roku. Od tego momentu liczy się też okres 3-letniej gwarancji obiektu.
Więcej w środę w papierowym wydaniu białostockiej Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody
- Dwóch ukraińskich żołnierzy zadźganych nożem w Niemczech. Sprawcą... Rosjanin
- QUIZ Test MultiSelect 2024 - oto legendarny test do policji. Zmora rekrutacji!