O dużym szczęściu może mówić 51-letni wędkarz, pod którym załamał się lód na jeziorze Bajtkowskim. Informację o zdarzeniu policjanci otrzymali w niedzielę około godziny 13.30. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, funkcjonariusze straży pożarnej oraz załoga karetki pogotowia ratunkowego. Tam okazało się, że mężczyzna znajdował się w odległości około 200 metrów od linii brzegowej i trzymał się tafli lodu.
Jak ustalono, mężczyzna przebywał w wodzie około 30-40 minut. Dostanie się do niego było bardzo trudne, gdyż lód był kruchy i pękał przy próbie dotarcia do wędkarza. Strażacy przy użyciu specjalistycznego sprzętu przetransportowali mężczyznę do brzegu i przekazali załodze ratownictwa medycznego. 51-latek przytomny, ale w stanie głębokiej hipotermii został przewieziony do szpitala.
Lekkomyślnością i brakiem wyobraźni wykazał się 20-letni mieszkaniec Ełku. Mężczyzna w nocy z soboty na niedzielę wszedł na jezioro Ełckie i biegał po lodzie. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, dodatkowo skierowano również funkcjonariuszy straży pożarnej. Pomimo próśb i apeli policjantów, mężczyzna nie chciał wrócić do brzegu, a wręcz uciekał przed ratownikami. W końcu 20-latek sam wrócił do brzegu. Następnie został wylegitymowany przez policjantów. Okazało się, że 20-latek był pod wpływem alkoholu. Za wywołanie niepotrzebnej czynności służb ratunkowych został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł.
Magazyn Informacyjny 18.01.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?