Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jezioro Wigry. Wodniacy w przeciągu godziny musieli ratować trzech żeglarzy i turystkę z Rybnika (zdjęcia)

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Żeglarzy z Suwałk zaskoczyły trudne warunki atmosferyczne. Silny podmuch wiatru wpędził ich łódź w głąb trzcin na odległości około 20 metrów. Nastolatkowie nie byli w stanie sami z nich wypłynąć.
Żeglarzy z Suwałk zaskoczyły trudne warunki atmosferyczne. Silny podmuch wiatru wpędził ich łódź w głąb trzcin na odległości około 20 metrów. Nastolatkowie nie byli w stanie sami z nich wypłynąć.
Porywisty wiatr i szalejąca burza uwięziła ich na jeziorze. Policjanci i ratownik WOPR podjęli akcję ratunkową. Trzech nastolatków oraz 52-latka bezpiecznie trafili na brzeg.

Wszystko działo się w piątek po południu. Na numer alarmowy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wpłynęło zgłoszenie, że na Jeziorze Wigry, w okolicy Starego Folwarku, łódź żaglowa wpłynęła w trzciny i nie może się z nich wydostać.

Całe szczęście policyjny patrol wodny i ratownik WOPR pełnili w tym czasie służbę na jeziorze. Policyjna łódź szybko udała się we wskazane miejsce. Okazało się, że trzech żeglarzy z Suwałk w wieku od 17 do 18 lat zostało zaskoczonych przez trudne warunki atmosferyczne i nie mogło wypłynąć z gęstych trzcin. W tym czasie wiał porywisty wiatr i rozszalała się burza. Ratownicy ruszyli do akcji.

Siemianówka. Chwile grozy nad zalewem. Przewróciła się żaglówka. Patrol wodny uratował siedem osób

- Za pomocą liny holowniczej przymocowali żaglówkę do łodzi policyjnej i bezpiecznie odholowali młodych ludzi do brzegu - informuje podkom. Eliza Sawko z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. - Z relacji wystraszonych i zmarzniętych żeglarzy wynikało, że nagły i silny podmuch wiatru wpędził ich łódź w głąb trzcin na odległości około 20 metrów i nie byli w stanie sami z nich wypłynąć. Na szczęście tym razem pomoc przyszła na czas i nikomu nic się nie stało.

To nie była jednak jedyna akcja ratowników tego dnia. Niespełna godzinę po pierwszym zgłoszeniu, wodny patrol zauważył na jeziorze kobietę w łodzi wiosłowej. 53-latka z Rybnika wymachiwała rękoma i wzywała pomocy. Okazało się, że nie była w stanie dopłynąć łodzią do brzegu, bo straciła orientację i nie wiedziała gdzie się znajduje. Dodatkowo silny wiatr, intensywny deszcz i wyładowania atmosferyczne spowodowały, że kobieta była przerażona, przemoczona i traciła już siły.

Ełk: Auto wjechało na promenadzie do jeziora Ełckiego. Po drodze staranowało ławkę z kobietą z niemowlęciem [ZDJĘCIA, WIDEO]

Wodniacy zabrali turystkę na pokład swojej łodzi, gdzie mogła się uspokoić i ogrzać, a jej łódź przymocowali do policyjnej motorówki. Także i tym razem turystka została bezpiecznie przetransportowana do brzegu i nikomu nic się nie stało.

Policjanci apelują o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna