Kamienica przy Sienkiewicza: Tomasz Frankowski opowiada o swojej inwestycji

Tomasz Frankowski

Tomasz Frankowski

Tomasz Frankowski jest piłkarzem Jagiellonii Białystok, był reprezentantem Polski w tej dyscyplinie. Jest właścicielem firmy Tofra do której należy m. in pensjonat w Zakopanem. Kamienicę przy ul. Sienkiewicza 3 firma Tofra będzie dzierżawić przez 30 lat. Jej remont ma kosztować kilka milionów złotych.

Co zadecydowało o tym, że postanowił Pan zainwestować w kamienicę przy ul. Sienkiewicza 3 w Białymstoku?

- Mam nadzieję, że tę inwestycję uda mi się poprowadzić z korzyściami dla wszystkich. Z jednej strony skorzysta miasto, które będzie miało wyremontowany, ładny budynek. Być może po remoncie stanie się jedną z wizytówek miasta. Z drugiej strony na pewno skorzystam i ja, gdyż będę mógł wynajmować lokale przez 30 lat. Na pewno trzeba będzie wydać sporo pieniędzy na remont budynku, ale, dzięki dobrej kalkulacji, uda się zmieścić w zakładanym budżecie. Na pewno remont chcemy rozpocząć jak najszybciej. Mam nadzieję, że miasto pomoże nam w kwestii dokumentacji. Będziemy musieli zdobyć sporo papierów, różnego rodzaju zgód.

Czy prowadził już Pan rozmowy z firmami, które mogłyby się ulokować w kamienicy? Wiadomo, że będą tam miejsca na restaurację, biura i jazz club?

- Oczywiście pewne rozmowy są prowadzone. Zajmuje się nimi głównie mój biznesowy partner, gdyż ja wciąż głównie zajmuję się sportem. Na razie za wcześnie by mówić o efektach tych rozmów.

Czy interesował się Pan już kamienicą przy Sienkiewicza 3 wcześniej i czy planuje Pan jakieś kolejne inwestycje w Białymstoku?

- Wiem, że był wcześniej przetarg na ten budynek, ale przyznam szczerze, że wówczas o nim nie słyszałem. Chyba byłem wtedy gdzieś w podróży. Gdy usłyszałem o przetargu grudniowym, uznaliśmy ze wspólnikiem, że powinniśmy do niego przystąpić. Jeśli chodzi o inne inwestycje, to na razie ich nie planuję.

Koncentrujemy się całkowicie na budynku przy Sienkiewicza. Chcemy to zrobić porządnie i to na dziś (obok sportu) mój podstawowy cel.