Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Grosicki w kadrze: Jesteśmy jedną wielką rodziną

Rozmawiał: Krzysztof Sokólski
Kamil Grosicki przez dobre występy w Jadze trafił do kadry
Kamil Grosicki przez dobre występy w Jadze trafił do kadry Archiwum
Trenera Stefana Majewskiego i nas wszystkich będzie można oceniać po meczach. Na nową reprezentację spada wiele krytyki, a przecież nie rozegraliśmy jeszcze nawet jednego spotkania - mówi "Współczesnej" Kamil Grosicki.

Kadra ma słabą prasę. Nie wpływa to na atmosferę w drużynie?
K. Grosicki: - Atmosfera jest bardzo dobra. Wiemy, co pojawia się w gazetach czy internecie. Staramy się jednak koncentrować tylko na meczach z Czechami i Słowacją. Po nich będzie można nas oceniać.

Kibice bojkotują środowe spotkanie ze Słowacją. Bilety sprzedają się bardzo słabo.
- Nie rozumiem tego. Wszystkim chyba zależy, żeby zespół narodowy spisywał się jak najlepiej. Jesteśmy jedną wielką rodziną. Wierzę, że w Chorzowie prawdziwych kibiców nie zabraknie.

Wcześniej czeka was mecz w Pradze. Czujesz, że zagrasz?
- Trudno powiedzieć. Podczas zajęć trener Majewski dokonuje wielu zmian w składzie. Są częste roszady i na razie ciężko przewidzieć, kto znajdzie się w meczowej kadrze.

Pewniakiem do występu w linii ataku wydaje się być Ireneusz Jeleń. Jego partnerem ma być Paweł Brożek lub właśnie Grosicki.
- Jest jeszcze Dawid Janczyk, z którym mieszkam w jednym pokoju. Na występ liczy Robert Lewandowski. Każdy walczy, żeby przekonać szkoleniowca do własnych umiejętności i każdy ma równe szanse.

Jeśli Stefan Majewski postawi na ciebie, zostaniesz drugim piłkarzem w historii naszego regionu, który zagrał w reprezentacji będąc zawodnikiem podlaskiego klubu.
- Wiem, że pierwszym był Jacek Bayer. Ze wszystkich sił staram się, żeby do niego dołączyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna