Kamila Lićwinko z Podlasia wygrała zawody w Łodzi

Pierwszy start w sezonie najlepszej polskiej skoczkini wzwyż miał miejsce podczas mistrzostw Polski AZS w Łodzi. Lićwinko wygrała z wynikiem 194 cm. Dokładnie tyle wynosi minimum na najważniejszą imprezę w tym roku – mistrzostwa świata w Londynie. W tym sezonie w Europie wyżej jeszcze nikt nie skoczył, a na świecie takie same wyniki mają tylko dwie Amerykanki: Vashti Cunningham i Liz Patterson.
– Jeszcze jestem w ciężkim treningu i taki wynik bardzo cieszy – mówi Lićwinko. – Plan minimum na ten start został wykonany. Bardzo dobrze się czułam i miałam ochotę na jeszcze wyższe wysokości, ale niestety warunki trochę nie pozwalały. Wiatr był za silny i było dosyć chłodno. Ale jestem zadowolona ze skoków, bo były z zapasem.

Obiecująco sezon rozpoczęły także sprinterki UKS Bojary Białystok, które rywalizowały podczas 3 Memoriału Zygmunta Szelesta w Warszawie. W finale biegu na 100 metrów Klaudia Konopko z czasem 11,89 s zajęła trzecie miejsce (w eliminacjach uzyskała 11,87 s), a Katarzyna Sokólska z wynikiem 11,92 s była czwarta.
– W ubiegłym roku, gdy Klaudia zakwalifikowała się do kadry na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro w pierwszym starcie miała 12,30 s. Tak więc ten wynik jest bardzo dobry – twierdzi Mieczysław Sutyniec, trener UKS Bojary.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Natomiast w biegu na nietypowym dystansie 300 metrów Martyna Dąbrowska zajęła drugie miejsce. Jej czas 36,96 s jest rekordem życiowym. Wygrała Justyna Święty z AZS AWF Katowice (36,58 s).
– Wynik Martyny jest trzecim w historii polskiej lekkoatletyki – opowiada Sutyniec. – Szybciej biegała tylko Irena Szewińska oraz teraz Święty. To jest dobry prognostyk przed startami na 400 metrów. Polska sztafeta 4x400 metrów ma już kwalifikację na mistrzostwa świata w Londynie i teraz trwa rywalizacja o miejsce w składzie tej sztafety. Moim zdaniem kandyduje nawet ponad dziesięć biegaczek. Martyna tak rozpoczynając sezon pokazała, że jest jedną z faworytek do tej sztafety.

Z kolei dwie zawodniczki Podlasia w memoriale stanęły na podium skoku w dal. Drugie miejsce zajęła Magdalena Żebrowska (5,94 m), a trzecie Ewa Korniluk (5,75 m).
– Magda walczy o minimum na młodzieżowe mistrzostwa Europy, które wynosi 6,20 m – mówi Robert Nazarkiewicz, trener Podlasia. – Już w tym sezonie miała start gdzie skoczyła powyżej sześciu metrów. Mam nadzieję, że przy sprzyjających warunkach minimum to jest jak najbardziej w zasięgu.

W Warszawie startowali jeszcze inni przedstawiciele Podlasia. W biegu na 800 metrów wygrała Paulina Mikiewicz-Łapińska - 2:05,95 min. Z kolei na 200 metrów Kamil Kryński uzyskał 21,42 s, co było piątym wynikiem wśród wszystkich startujących.

MAGAZYN SPORTOWY24 - JANUSZ WÓJCIK CHCE WRÓCIĆ NA ŁAWKĘ TRENERSKĄ!