Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kasia Nosowska pokazała klasę

Katarzyna Chojnowska
Nowych utworów Hey nie usłyszeliśmy, ale wynagrodziły to fantastyczne, nowe aranżacje starszych piosenek, które swego czasu nuciła niemal cała Polska. Na zdjęciu wokalistka Kasia Nosowska.
Nowych utworów Hey nie usłyszeliśmy, ale wynagrodziły to fantastyczne, nowe aranżacje starszych piosenek, które swego czasu nuciła niemal cała Polska. Na zdjęciu wokalistka Kasia Nosowska. K. Chojnowska
Ogień, woda, śpiew i taniec - tak upłynął nam piątek na plaży miejskiej w Ełku. Kto nie był, niech żałuje.

Fantastyczny przekaz, niesamowita osoba, niesamowity zespół - wymienia powody, dla których warto było pojawić się na piątkowym koncercie zespołu Hey, Monika Madejek. - Koncert był rewelacyjny, podobało mi się szalenie.

Na koncert warto było poczekać

Zanim na scenie pojawił się długo wyczekiwany Hey, fantastyczny koncert dała toruńska formacja Soima. Nawet jeżeli na plaży nie było w tym czasie tłumów, to ci, którzy zdecydowali się przyjść wcześniej, na pewno nie żałowali. Ogromna energia, kawał dobrego, mocnego grania oraz szalejący na scenie wokalista Przemek Zubowicz zahipnotyzowały publiczność.

Zaraz po chłopakach z Torunia na scenie zaprezentowali się ełczanie: zespół taneczny Mess i teatr ognia Red Devils. Przedstawiciele naszego miasta zebrali spory aplauz publiczności.

Następnie festiwal Ogień & Woda oficjalnie otworzył prezydent Tomasz Andrukiewicz. W górę wystrzeliło konfetti, co oprócz wrażenia estetycznego miało również efekt uboczny. Koncert gwiazdy piątkowego wieczora opóźnił się o ok. 45 min. Wolontariusze i pracownicy ECK w pośpiechu uprzątali fragmenty bibuły zalegające na kablach i sprzęcie. Hey okazał się tak silnym magnesem przyciągającym publiczność, że ta, z godną podziwu cierpliwością, czekała na występ gwiazdy.

Zachwyceni Kasią Nosowską

- Troszeczkę trzeba było poczekać na koncert Hey, ale było warto - powiedziała nam po piątkowym koncercie Monika Królik. - To dla mnie niesamowity zespół i prawdziwa gwiazda.

Nie usłyszeliśmy nowych piosenek, bo - jak przyznała wokalistka Hey Kasia Nosowska - nie są jeszcze na tyle dopracowane, by prezentować je szerokiej publiczności. Formacja grała ponad godzinę, za co wdzięczna była licznie zgromadzona publiczność. Ełczanie wspólnie z wokalistką śpiewali słowa wszystkich piosenek. Gratką dla fanów zespołu były nowe, ciekawe aranżacje przebojów. - Zagrali wszystkie kawałki, których publiczność oczekiwała i przekazali masę pozytywnej energii - mówi Monika Madejek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna