Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa w Smoleńsku. Czarna skrzynka jest tak naprawdę pomarańczowa

(bisu)
Czarne skrzynki są tak naprawdę pomarańczowe - tłumaczy Wojciech Łuczak, wydawca czasopism "Raport-wto" i "Skrzydlata Polska".

- Dzięki temu można je znaleźć na miejscu katastrofy. Czarne zaś jest ich hermetyczne wnętrze.

W przypadku katastrofy pod Smoleńskiem, to, co jest w czarnych skrzynkach, może wyjaśnić przyczynę tragedii.

Pożaru nie było

Zaraz po rozbiciu się samolotu eksperci podawali trzy możliwe powody: błąd ludzki, złe warunki pogodowe lub awaria maszyny. Z wczorajszych informacji wynika, że ta ostatnia możliwość została wstępnie odrzucona. Na pokładzie samolotu nie doszło do wybuchu ani pożaru. Silniki pracowały do końca. Teraz śledczy będą badać dalsze dane z czarnych skrzynek. A co jest w środku?

- Rejestratory parametrów lotu, rozmów na pokładzie maszyny i korespondencji prowadzonej z obsługą naziemną - mówi Łuczak. - Poszczególne rejestratory znajdują się w oddzielnych czarnych skrzynkach. W przypadku rejestratora parametrów, dane są zakodowane i zawierają informacje na temat wysokości i prędkości lotu, a także pracy silników.

Skrzynki są hermetyczne, by to, co znajduje się w środku, zabezpieczyć przed ogniem, wodą i wszelkimi czynnikami zewnętrznymi, które mogłyby uszkodzić dane.

Wszystkie czarne skrzynki z pokładu rządowego Tu-154 M zostały znalezione i są nieuszkodzone. Nad dwoma z nich pracują eksperci w Moskwie, natomiast trzecia trafi do Polski, jako że została skonstruowana przez Polaków.

Bardzo ważny zapis rozmów

Zapis z czarnych skrzynek został już częściowo odczytany. Wiadomo, że samolot w chwili, kiedy dostał wiadomość z wieży kontroli lotów o konieczności wzbicia się w powietrze, był kilka metrów nad ziemią. Tymczasem bezpieczna wysokość dla takiego manewru w przypadku Tu-154 wynosi nie mniej niż 50 m. Pilot z pewnością próbował wzbić się w powietrze. Świadkowie słyszeli odgłosy zwiększonej mocy silników tuż przed tragedią.

Dlatego, zdaniem ekspertów, najważniejszy będzie zapis rozmów z pokładu Tu-154. Jeśli można je odczytać, na pewno będzie można dowiedzieć się, jak pilot manewrował i jak zachowywała się załoga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna