Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa w Smoleńsku. Oprócz mgły był też dym!

fot. yandex.ru
Katastrofa w Smoleńsku
Katastrofa w Smoleńsku fot. yandex.ru
Nowe informacje w sprawie katastrofy.

Autorzy polskich uwag do raportu MAK zauważyli, że Rosjanie zajęli się warunkami pogodowymi dość pobieżnie, a dymu w ogóle nie wzięli pod uwagę. Tymczasem, jak podkreślają polscy eksperci, uwagi o takich zjawiskach powinny być standardowymi ostrzeżeniami lotniczymi. Ta lakoniczność zaskakuje tym bardziej, że słaba widoczność jest w raporcie określana jako jedna z głównych przyczyn katastrofy. - podaje Nasz Dziennik

Informacje o pogodzie docierały do wieży kontrolnej z najbliższej stacji meteorologicznej. Nagrania rozmów rosyjskich kontrolerów świadczą, że trudne warunki zaczęły się już o 6.52, kiedy to widoczność wynosiła jedynie 4 km. Potem było już tylko gorzej - o 7.19 pole widzenia zawęziło się do 1200 metrów, a godzinę później nie było widać na więcej niż 400 metrów. W międzyczasie odesłano rosyjskiego Iła-76 na lotnisko do Tweru, właśnie ze względu na trudne warunki pogodowe. - informuje Nasz Dziennik.

Jak podkreśla Nasz Dziennik, MAK zawarł w raporcie jedynie chronologiczny opis czynności, jakie wykonywał kierownik stacji meteorologicznej, parametry i informacje o pogodzie. Tymczasem całkowicie pominięto istotną informację o pogorszeniu się widzialności także na skutek dymów z wypalanych łąk i torfowisk. Generał Jan Baraniecki, były zastępca dowódcy Wojsk Lotniczych Obrony Powietrznej, mówi w rozmowie z dziennikarzami ND, że w okolicach lotnisk w ogóle nie wolno wypalać łąk. Jeśli natomiast zdarzy się taki przypadek, to informacje o tym muszą być bezzwłocznie wysyłane do załogi samolotu jako ostrzeżenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna