Katastrofa w Smoleńsku. Wynika z nich, że w samolocie, podczas odtwarzania ostatnich chwil tragicznego lotu do Smoleńska nie zadziałał przycisk "Uchod" (tzn. odejście). Tak samo mogło być 10 kwietnia 2010 r. "Piloci nie mieli szans na ratunek, bo znad rosyjskiego lotniska - gdzie nie było nowoczesnego systemu ILS - chcieli odlecieć na automatycznym pilocie. A ten się nie włączył" - pisze gazeta.
Skąd wiadomo, że kapitan tupolewa Arkadiusz Protasiuk używał przyciku "Uchod"? "Wynika to z oględzin wraku i zapisu rozmów z kokpitu samolotu. Próba włączenia automatycznego pilota nastąpiła prawdopodobnie na ok. 20 sekund przed katastrofą, gdy po raz pierwszy padła komenda "odchodzimy". Gdy automat nie zadziałał, kapitan Protasiuk usiłował ratować tupolewa przed katastrofą, ale było już za późno" - napisał "Fakt".
- W czasie feralnego lotu samolot nie zareagował na naciśnięcie przycisku, a odejście nastąpiło dopiero, gdy dowódca pociągnął na siebie wolant i zwiększył obroty silników - skomentował były szef szkolenia sił powietrznych płk Piotr Łukaszewicz.
Jeszcze w czerwcu ma zostać ujawniony raport komisji ministra SWiA Jerzego Millera dotyczący przyczyn katastrofy w Smoleńsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?