38-letni kierowca autobusu zasłabł. Właśnie jechał przez ul. Kolejową, gdy nagle zasłabł. Kierowany przez niego autobus staranował pas dzielący ulicę, samochód osobowy i betonowe donice otaczające drzewa przy przystanku.
Do nietypowego wypadku doszło tuż przed godz. 11 na ul. Kolejowej w Białymstoku. Autobus linii 106 jechał w kierunku wiaduktu. Kierowca przepuścił jeszcze pieszych na przejściu. Nagle autobus ruszył z impetem. Przejechał przez pas dzielący jezdnię taranując po drodze siatkę i słupki, uderzył w słup oświetleniowy i zatrzymał się na betonowych donicach przy przystanku po drugiej stronie ul. Kolejowej.
Na przystanku stało dużo pasażerów. Na szczęście nikomu nic się nie stało, podobnie jak pasażerom w autobusie. Ranny nie został też nikt z forda galaxy, o który, podczas szalonego rajdu, zaczepił autobus.
38-letni kierowca obecnie przebywa w szpitalu. Jego życiu nic nie zagraża. Ma ogólne potłuczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?