Kłamca lustracyjny już nie jest wójtem

O sprawie wójta gminy Banie Mazurskie Ryszarda Bogusza pisaliśmy wielokrotnie. Pod koniec stycznia 2012 roku Sąd Okręgowy w Białymstoku zdecydował o wszczęciu postępowania lustracyjnego wobec niego. Wniosek o lustrację złożył Instytut Pamięci Narodowej, podejrzewający go o kłamstwo lustracyjne.

Samorządowiec twierdził, że nie współpracował z organami służby bezpieczeństwa. Przyznał, że w latach 1984-1991 służył w jednostce Wojsk Ochrony Pogranicza i "wykonywał w tym czasie zadania związane z ochroną granicy", ale - w jego przekonaniu - "nie polegały one na współpracy z organami służby bezpieczeństwa".
Sąd Okręgowy w Białymstoku w marcu ubiegłego roku uznał go za kłamcę lustracyjnego i orzekł czteroletni zakaz pełnienia funkcji publicznych i utraty prawa wybieralności m.in. do Sejmu, Senatu i samorządu. Wójt odwołał się od wyroku, ale został on podtrzymany przez sąd wyższej instancji. Uchwałę w sprawie wygaśnięcia mandatu wójta podjęła rada gminy, jednak i od niej odwołał się Ryszard Bogusz. Skargę wójta na uchwałę rady odrzucił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie.

Kolejnym krokiem wójta było wniesienie następnej skargi. W czwartek zapadł w tej spawie prawomocny wyrok. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że uchwała w sprawie wygaszenia mandatu została podjęta prawidłowo.

Teraz wojewoda warmińsko-mazurski wystąpi do premiera, by wskazał osobę, która do wyborów będzie pełnić funkcję wójta.
Za kłamcę lustracyjnego został uznany prawomocnie także poprzedni wójt gminy Jan Sobuta. Białostocki oddział IPN oskarżył go o to, że zataił, iż współpracował ze zwiadem Wojsk Ochrony Pogranicza w Gołdapi.