Klaster powstał ponieważ... brakuje nam wiedzy

Do niedawna sądziłem, że bariery finansowe są największym problemem naszego regionu. Ale to nieprawda. Kluczowym problemem jest bowiem brak wiedzy i kompetencji - mówi Wojciech Winogrodzki, przewodniczący rady Północno-Wschodniego Klastra Edukacji Cyfrowej. - Nie potrafimy wykorzystać współczesnej informatyki do promocji i rozwoju naszych firm. Trzeba to nadrobić. I to jak najszybciej.
Klaster powstał w Parku Naukowo-Technologicznym i skupia 12 firm.

Oferuje kompleksowe szkolenia poszerzone o usługi np. hotelarskie, gastronomiczne, czy rekreacyjne. Uczestnicy szkoleń będą mieli sposobność zapoznania się z najskuteczniejszymi narzędziami i metodami marketingu dostępnymi w internecie. Zajęcia będą się odbywały w nowo tworzonej pracowni, wyposażonej w sprzęt warty ponad półtora miliona złotych. Jest on już zakupiony.

- Musimy się uczyć, jak wykorzystać komputer w biznesie, aby podnieść konkurencyjność naszych firm - dodaje Winogrodzki. - Unia Europejska szacuje, że 40 procent wzrostu dochodów związane jest z wdrożeniem najnowszych technologii teleinformatycznych.

Do innowacyjnych rozwiązań należą m.in. fotocasty. To aplikacje umożliwiające łączenie dźwięku i zdjęcia.
- To przyszłość - uważa Sławomir Ostrowski, właściciel strony internetowej z fotocastami. - W krajach zachodnich technologia ta jest stosowana od lat. U nas pojawiła się niedawno. Jest doskonałym narzędziem do promocji, czy edukacji. Mało tego, umożliwia ożywienie starych reportaży, czy materiałów promocyjnych. Wystarczy tylko nałożyć na nie nowe zdjęcie.

Jednym z członków suwalskiego klastra jest Mirosław Szyszko, właściciel firmy Mirage, restauracji i hotelu. - Mam nadzieję, że dzięki nowoczesnym technologiom będą mógł reklamować się na całym świecie - mówi przedsiębiorca. - To natomiast spowoduje przyjazd gości.