Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta inżynier nie ma łatwo

Julia Szypulska [email protected]
– Ukończę poszukiwany na rynku pracy kierunek – mówi Jolanta Choromańska. – Ale czy znajdę pracę w Białymstoku?
– Ukończę poszukiwany na rynku pracy kierunek – mówi Jolanta Choromańska. – Ale czy znajdę pracę w Białymstoku?

Konkurs dla kobiet

Konkurs dla kobiet

Rusza druga edycja konkursu "Dziewczyny Przyszłości".
Studentki kierunków ścisłych, przyrodniczych, technicznych i medycznych, które już na etapie studiów prowadzą własne badania, mogą walczyć o wysokie stypendia i wyjazdy na zagraniczne konferencje naukowe. Konkurs organizują Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego i miesięcznik ELLE. Zgłoszenie należy wysłać do 15 marca na adres: [email protected].

Wkrótce jako jedna z nielicznych kobiet zdobędzie poszukiwany zawód. Ale wielu pracodawców woli zatrudnić mężczyzn.

Jolanta Choromańska studiuje elektrotechnikę na Politechnice Białostockiej. W tym roku będzie bronić pracę magisterską. Kiedy zaczynała studia, na jej roku było może 10 kobiet na 120 przyjętych.
- To rzeczywiście męskie studia - śmieje się. - Ale mniej niż automatyzacja przemysłu, gdzie zdobyłam inżyniera. Podoba mi się to co robię i chciałabym pracować w zawodzie, najlepiej w biurze projektowym.
Dziewczyna już jednak wie, że spełnienie tego marzenia nie będzie łatwe. Przynajmniej w województwie podlaskim. Tutaj instalacje elektryczne projektują głównie mężczyźni i ich najchętniej widzą u siebie pracodawcy.

Kobiety nie są gorsze
Zdaniem Joli, kobiety w tym zawodzie mają dużo ciężej.
- Niektórzy pracodawcy wciąż nie wierzą, że kobieta może być tak samo dobrym pracownikiem jak mężczyzna - mówi studentka. - W tej kwestii musi się jeszcze wiele zmienić. A przecież nierzadko jesteśmy bardziej systematyczne i dokładne niż mężczyźni.

Sporo natomiast zmieniło się na uczelniach. Te zachęcają kobiety by wybierały studia techniczne. Na przykład Politechnika Białostocka włączyła się w ogólnopolską akcję "Dziewczyny na politechniki". Dzięki niej z roku na rok uczelni przybywa studentek. Co jednak nie znaczy, że wszystkie zostają. Ukończenie studiów technicznych nie jest proste i wymaga dużo pracy.

- Najwięcej dziewczyn zniechęca się po pierwszym semestrze - zauważa studentka elektrotechniki. - Na początku jest bowiem dużo matematyki i fizyki. To, co jest najciekawsze, czyli przedmioty techniczne i zajęcia w laboratoriach, są dopiero później.

Nie chcę wyjeżdżać
Jolancie Choromańskiej wytrwałość i ciężka praca nie są obce. Wybrała swoje studia z myślą o przyszłości - inżynierów elektromechaników nie ma zbyt wielu na rynku pracy. Choć chodziła do liceum o profilu artystycznym, we własnym zakresie postanowiła przyłożyć się do przedmiotów ścisłych. Uczyła się pilnie matematyki i fizyki żeby sobie poradzić na studiach. Udało się.

- Mój zawód daje dużo możliwości - nie wątpi. - Gdybym na przykład zdobyła uprawnienia projektowe, mogłabym założyć własną firmę. Potrzebuję jednak praktyki. Mam nadzieję, że aby ją zdobyć nie będę musiała wyjechać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna