Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety w polityce. Mało pań jest u władzy

(jsz)
Renata Przygodzka, wiceprezydent Białegostoku
Renata Przygodzka, wiceprezydent Białegostoku Andrzej Zgiet
Tylko 9 proc. rządzących miastami czy gminami w Polsce to kobiety. - Kobietom jest dużo trudniej przebić się - uważa Danuta Kaszyńska, prezes Podlaskiego Forum Gospodarczego i jedna z czterech radnych w 30-osobowym sejmiku województwa podlaskiego.

Podlaskie jest w kwestii parytetów na szarym końcu. Kobiety na najważniejszych stanowiskach samorządowych to rzadkość. Nieco lepiej jest w samym Białymstoku, gdzie po raz pierwszy od lat powołano na jednego z wiceprezydentów kobietę. Funkcję tę pełni Renata Przygodzka. W radzie miejskiej jest zaś sześć pań na 28 radnych.
Podlaskie ma w Sejmie tylko dwie posłanki (obie z PO).

- Dwie kobiety na pięciu posłów to chyba dobry wynik (woj. podlaskie reprezentuje w sumie 14 posłów - przyp. red.) - uważa Damian Raczkowski, przewodniczący podlaskiej PO. - Jesteśmy za zwiększeniem udziału kobiet we władzach. Nie jest jednak łatwo znaleźć kandydatki.

Są jednak samorządy, które stanowią wyjątek. W gminie Nowinka funkcje wójta i zastępcy pełnią panie. Burmistrzem Lipska nad Biebrzą już drugą kadencję jest kobieta.
- Także sekretarzem gminy, skarbnikiem i kierownikami niektórych referatów są panie - wylicza Małgorzata Cieśluk, burmistrz Lipska. - Dobrze nam się współpracuje. Kobiety są bardziej dokładne od mężczyzn. Mam jednak świadomość, że mój urząd to wyjątek. Ale z drugiej strony, wprowadzanie parytetów na siłę nie jest dobre. Żeby piastować dane stanowisko, trzeba mieć do tego predyspozycje.

Podobnie uważa Janina Czyżewska, radna z Białegostoku.

- Poprawność polityczna może doprowadzić do sytuacji, gdy stanowiska dostaną kobiety tylko dlatego, że są kobietami, a nie dlatego, że coś w życiu osiągnęły - wyjaśnia. - Wiem jednak, a potwierdza to moje doświadczenie zawodowe, że kobietom jest dużo trudniej. Mężczyźni są traktowani ulgowo, a u kobiety zawsze wszystko musi być perfekcyjne.
To, czy liderki są nam potrzebne, jaki wpływ na rozwój Polski ma mały udział kobiet we władzach i jak ten udział zwiększyć, będzie tematem dzisiejszej konferencji, która o godz. 10.30 rozpocznie się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Białymstoku.

- Mnie się udało, choć nie jestem na specjalnie wysokich stanowiskach. Miejsce pracy stworzyłam sobie sama, a jestem rozpoznawalna, bo pracuję na to od 10 lat - mówi Danuta Kaszyńska, jedna z zaproszonych gości. - Lubię pracę społeczną, a jednocześnie ważna jest dla mnie rola kobiety w rodzinie. Faktem jest natomiast, że kobietom jest trudniej. Nie wspieramy siebie nawzajem, a mężczyźni często nie uważają nas za partnera w interesach.

Kobiety w województwach

Odsetek kandydatek startujących w 2010 r. do sejmików wojewódzkich wyniósł r. w woj. podlaskim 19 proc. (najmniej w kraju), a w woj. warmińsko-mazurskim - 34 proc. (najwięcej);

Odsetek kobiet-radnych w sejmiku woj. podlaskiego w obecnej kadencji to 13 proc. (14. miejsce, przy czym dwie panie zostały radnymi w 2011 r., gdy mężczyźni złożyli rezygnacje z mandatów); w woj. warmińsko-mazurskim - 23 proc. (8. miejsce);

W pięcioosobowym zarządzie woj. podlaskiego nie ma pań (tak jak w siedmiu innych województwach), w zarządzie woj. warmińsko-mazurskiego są dwie - najwięcej w kraju (tak jak w woj. śląskim);

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna