Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komendanci idą w zaparte

(tom)
Nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Chodzi o byłych komendantów straży pożarnej w Augustowie.

Udało nam się dotrzeć do materiałów ze śledztwa, do których dostępu, z nieznanych powodów, odmówiła wcześniej prokuratura. Dotyczyło to także odpowiedzi na pytanie, czy byli komendanci - Marcin P. i Arkadiusz P. przyznali się do winy.

Jak informowaliśmy, akt oskarżenia w tej głośnej sprawie trafił do sądu w ostatnich dniach minionego roku. Marcinowi P. zarzucono 18 przestępstw, zaś jego zastępcy - Arkadiuszowi P. - 11. Mieli przekraczać swoje uprawnienia wielokrotnie. Np. komendant nakazał strażakowi, by kupił mu w sklepie wódkę i przywiózł do domu, zaś jego zastępca niemal regularnie pobierał od podwładnych część należnych im nagród.

O niewyobrażalnych wręcz stosunkach panujących w augustowskiej straży pożarnej napiszemy więcej w przyszłym tygodniu.

Jest już niemal pewne, że choć prokuratura skierowała swój akt oskarżenia do sądu w Augustowie, proces odbędzie się w innym mieście. Augustowscy sędziowie, ze względu na znajomość z byłymi komendantami, nie chcą bowiem tej sprawy rozpatrywać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna