Do policji dotarły informacje, że w jednym z bielskich autokomisów sprzedawane są kradzione samochody. We wtorek, 8 maja, miejscowi funkcjonariusze i ich koledzy z Białegostoku weszli na jego teren. Zatrzymali właściciela autokomisu i jego trzech współpracowników (w wieku od 28 do 40 lat). Zabezpieczyli pochodzący z kradzieży w Belgii vw golf.
Całej czwórce przedstawione zostały zarzuty paserstwa, a prokurator rejonowy w Bielsku Podlaskim zastosował wobec wszystkich zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego (dwa poręczenia, każde w wysokości 4000 złotych) oraz zakazu opuszczania kraju.
W toku prowadzonej sprawy policjanci dotarli do osób, które w dobrej wierze kupowały samochody w tym punkcie sprzedaży używanych aut.
- Nic nie wskazywało na to, że kupione przeze mnie auto pochodziło z kradzieży. Papiery wydawały się być w porządku - mówi anonimowo kupiec jednego z trzynastu "podejrzanych" samochodów. - Właściciele komisu działali sprytnie. Wszystkie umowy kupna-sprzedaży były zawierane niby bez ich pośrednictwa. W praktyce samochody stały u nich i to oni nimi handlowali.
- Kto teraz nam zwróci zainwestowane pieniądze - pyta jeden z pechowych klientów. - Każdy z nas stracił od 20 tys. zł w górę. Przecież nie kupiliśmy świadomie tych kradzionych aut. Komis działa cały czas, właściciele dostali śmieszne, jak na ich możliwości, poręczenie majątkowe. Co to dla nich zapłacić po 4 tys. zł? My chcemy odzyskać nasze pieniądze. Jednak do zamknięcia sprawy są na to nikłe szanse. A ona może ciągnąć się latami.
Mechanizm przestępczego działania był prosty. Złodzieje kradli w Belgii i Holandii dokumenty opiewające na samochody - najczęściej volkswageny. Gdy okradziony właściciel wyrobił już wtórniki papierów, przestępcy kradli inne auto i przerabiali je tak, by pasowało do wcześniej kradzionych dokumentów. Takie "zalegalizowane" auto jechało do Polski i lądowało w bielskim autokomisie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?