Zdaniem augustowianina, przedsiębiorca ściął je tylko dlatego, aby zrobić nieco większy parking dla aut, które przyjadą na stację.
- A na takie rzeczy nie powinno być zgody urzędników - uważa. - W mieście i tak jest bardzo mało drzew oraz zieleni. Tymczasem zamiast sadzić kolejne roślinki, przedsiębiorcy wycinają te już rosnące. Niebawem będziemy mieli jedną, wielką pustynię.
W ocenie rozmówcy, wycinane powinny być tylko te drzewa, które zagrażają ludziom. A w tym przypadku - jak twierdzi - na pewno tak nie było.
Mieszkaniec miasta poinformował o swoich zastrzeżeniach augustowskie władze oraz organy ścigania.
- Co gorsze, w ogóle nie ma odzewu - twierdzi. - Zdaje się, że wszyscy zignorowali problem.
Kazimierz Kożuchowski, burmistrz miasta, mówił nam, że sprawa została przekazana do wyjaśnienia urzędnikom.
- Na pewno nie pozostała bez echa - dodaje rozmówca. - Jeśli nie ma postępowania administracyjnego, to znaczy, że przedsiębiorca działał zgodnie z prawem.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się dzieje w Augustowie, Kliknij na MM Augustów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?